Reklama

45-latka oddała oszustom 20 tys. zł. Myślała, że pomaga w policyjnej akcji

W środę przestępcy metodą „na policjanta” wyłudzili od kolejnej legniczanki 20 tys. zł. Tym razem ich ofiarą nie była seniorka, lecz 45-letnia kobieta. Legniczanka naiwnie uwierzyła, że bierze udział w tajnej, policyjnej akcji skierowanej przeciwko grupie przestępczej wyłudzającej kredyty.

Schemat działania był dobrze już znany. Wpierw na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta - niejakiego podinsp. Artura Szymańskiego - i oświadczył, że rozpracowuje grupę przestępczą oszustów współpracujących z listonoszami i pracownikami banków, którzy za pomocą danych wyłudzają kredyty. Następnie zaproponował legniczance współpracę w tajnej policyjnej akcji w celu pomocy w zatrzymaniu przestępców i dowiedział się, ile ofiara posiada pieniędzy ulokowanych w banku.

- Aby potwierdzić swoją tożsamość nakazał kobiecie nie rozłączać rozmowy i na klawiaturze telefonu wybrać numer 112. Rozmowę wówczas przejęła kobieta, która przedstawiła się jako dyżurna Komendy Miejskiej Policji w Legnicy i potwierdziła, że podinsp. Artur Szymański pracuje w tutejszej komendzie i prowadzi śledztwo związane z oszustwami bankowymi - mówi mł. asp. Jagoda Ekiert z zespołu prasowego legnickiej policji.

Dalej rozmowę kontynuował mężczyzna, który polecił kobiecie podać opis swojego wyglądu w celu "rozpoznania przez policję" i wybrać się do banku wypłacić gotówkę.

- Z uwagi na limit wprowadzony w banku legniczanka wypłaciła jedynie 20 tys. zł. Następnie poszła we wskazane przez oszustów miejsce i przekazała nieznajomemu mężczyźnie pieniądze. Oszust dalej kontynuował rozmowę z poszkodowaną i poprosił ją, aby poszła do innej placówki i tam wybrała resztę pieniędzy. W czasie wizyty w kolejnym banku kobieta miała wciąż włączoną rozmowę w schowanym w torebce teflonie - informuje rzecznik policji.

Dopiero w drugim banku, jego pracownicy zaniepokojeni dużymi wypłatami pieniędzy przez kobietę, uświadomili ją, że padła ofiarą popularnego oszustwa.

Przypominamy, że prawdziwa policja nigdy nie prosi obywali o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy. Wszystkie tego tupu próby oszustwa należy zgłosić na policje. W przypadku wyłudzeń tzw. metodą "na wnuczka", kiedy ktoś podający się za bliskiego rodziny prosi o pieniądze, informacje taką należy na spokojnie skonsultować z najbliższymi krewnymi i nie podejmować pochopnych decyzji.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do