
Policjanci zatrzymali 35-latka, który w środę wszedł z nożem do kościoła św. Jana w Legnicy i demolował świątynię.
Mężczyzna zaglądał wczoraj do kościoła franciszkanów dwukrotnie. Za pierwszym razem, przed południem, uszkodził ścianę świątyni oraz powyrywał uchwyty na gaśnice. Miał nóż, zachowywał się agresywnie, ale nikogo nie zaatakował. Wrócił około godziny 16 i wtedy został zatrzymany przez funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy. Podejrzewając, że może być pod wpływem alkoholu, policjanci przebadali go alkomatem. Mężczyzna był trzeźwy. Ustalono, że to bezdomny, bez stałego miejsca zamieszkania. Noc spędził w celi na komendzie, a dzisiaj będą z nim prowadzone dalsze czynności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W moim odczuciu, atak tego mężczyzny nie był przejawem nienawiści do kościoła lecz bardziej ogólną frustracją na własną sytuację i nieporadność życiową. Teoretycznie mógł zaatakować dowolny obiekt publiczny w mieście, ba nawet jeden z urzędów, których w śródmieściu jest dużo. Nie sądzę też, aby władze kościoła odebrały ten atak jako na samą instytucję, aczkolwiek tu wyobraźnia interpretacyjna jest dość duża. Nie ulega jednak wątpliwości fakt, iż przez politykę obecnego rządu, społeczeństwo jest bardzo skłócone.
Społeczeństwo jest skłócone nie tylko przez politykę obecnego rządu, ale również przez politykę Kościoła watykańskiego, który stał się współrządzącą partią polityczną. Tych, którzy nie zauważają roli Kościoła w polityce, zachęcam do posłuchania lub obejrzenia polskojęzycznych mediów katolickich, zwłaszcza tych zarządzanych przez tzw. ojca z Torunia. Są one tubą całego Kościoła. Karma wraca!
Zgodzę się z przedmówca. Obserwują politykę PiS dochodzę do wniosku, iż zachowują się identycznie jak towarzysze partyjni z poprzedniej epoki. Zawłaszczenie sądów i trybunałów, ręczne sterowanie państwem czy, co najbardziej obrzydliwe, zdemolowanie telewizji publicznej. Różnica polega jedynie na tym, iż Ci chodzą gorliwie do kościoła, a tamci tegoż nie czynili.
Kościół ma tyle obiektów kuria pałac Biskupi Caritas plebanię kościoły wszystkie te obiekty stoją puste opływają w bogactwie i luksusie społeczeństwo ponosi koszty utrzymania tego wszystkiego niezależnie czy wierzą w to co głosi kościół czy nie . ten gościu pomyślał pewnie że on nie ma gdzie mieszkać A to się trwoni tyle pieniędzy A on musi być bezdomny m nie wiemy czy z wyboru czy z przymusu..
Ale on nie w targnął tylko wszedł ponoć to jest dom boży do którego każdy może wejść kiedy chce
De facto kościół to dom Boży, do którego każdy może wejść, aczkolwiek jeżeli wchodzi się to kogoś do domu, to należy się godnie zachowywać. Bezdomność to istotny społeczny problem. Trzeba tym ludziom pomagać, aczkolwiek należy pamiętać, iż nie wszyscy tej pomocy oczekują. Bowiem istnieją bezdomni, którzy wolą napić się alkoholu, niż pójść do noclegowni, co do której mają świadomość, iż pod wpływem nie wejdą. Znam też bezdomnego z naszego miasta, który mieszkał w piwnicy, ukrywając jak mógł swoją bezdomność, a dziś ma mieszkanie, partnerkę i samochód. Można? można......
Nie wszedł do kogoś tylko do kościoła a kościół jest to miejsce publiczne to nie jest dom boży tylko tylko religie na własne potrzeby go tak nazywają. ja nie wierzę w religię Ą jeżeli ty wierzysz W Boga to powinieneś wiedzieć że Bóg nie dzielił ludzi według posiadania tylko według czynienia zła i dobra jeżeli trzeba było komuś pomóc bo czynił zło to tak trzeba było zrobić nie wzywać Żandarmów tak jak to zrobili Cléry. Bowiem uczynili to na wzór kapłanów W stosunku do jezusa którzy zwrócili się do Piłata aby pozbył się jezusa
Używając określenia "dom Boży", zrobiłem ukłon w kierunku katolików. Oczywiście w świetle prawa kościół (jako obiekt) jest miejscem publicznym, nad którym władztwo administracyjne sprawuje m.in. konserwator zabytków, nadzór budowlany czy inspektor sanitarny. Należy też pamiętać, iż każdy kto niszczy cudzą rzecz, podlega odpowiedzialności karnej z dyspozycji wynikającej z art. 288 kodeksu karnego, za którą grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Zatem był to niewątpliwie występek karny.....
Budynek kościoła jest własnością obcego państwa - Watykanu. Więc dobrze by było, żeby bogaty Watykan sypnął kasą i dołożył się do jego remontu i utrzymania.
Ludzie, przecież to jest bezdomny ćpun psychol. Mieszka w ośrodku dla bezdomnych na Przemysłowej 5. Jest niebezpieczny, agresywny.