
Sytuacja w legnickiej pomocy społecznej coraz bardziej napięta. Związki zawodowe, które domagają się podwyżek dla pracowników, ogłosiły akcję protestacyjną. 3 listopada MOPS i DPS przy ul. Grabskiego zostaną sparaliżowane.
Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” informuje, że Związki Zawodowe nie uzyskały konkretnej odpowiedzi dotyczącej wzrostu wynagrodzeń pracowników MOPS i DPS. Prezydent w przesłanym do „Solidarności” piśmie z dnia 13 października br. poinformował, że „trwają prace nad rozwiązaniami organizacyjnymi i finansowymi w Urzędzie Miasta, które będą dotyczyły wszystkich miejskich instytucji, w tym również pracowników MOPS”. Pismo nie wskazuje konkretnych propozycji rozwiązań płacowych, ani terminu ich wprowadzenia. W związku z tym, że od czerwca br., kiedy przekazaliśmy Prezydentowi Legnicy pierwsze pismo w sprawie krytycznej sytuacji płacowej nie uzyskaliśmy konkretnej odpowiedzi na zgłaszane postulaty, ogłaszamy akcję protestacyjną – informuje zakładowa „Solidarność” w legnickim MOPS-ie.
Związki zawodowe żądają podwyżek wynagrodzeń – 1000 zł od 1 stycznia 2022 r. Pisaliśmy o tym na TuLegnica.pl:
Związkowcy apelują do pracowników aby 3 listopada w ramach protestu stawili się w najbliższym punkcie krwiodawstwa, na terenie Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy i honorowo oddali krew, której brakuje szczególnie w okresie pandemii Covid-19.
- Wg obowiązujących przepisów z tego tytułu przysługuje pracownikowi „zwolnienie od pracy oraz zwolnienie od czynności służbowych w dniu, w którym oddał krew lub jej składniki oraz w dniu następnym”, co oznacza że pracodawca jest zobowiązany zwolnić na ten czas pracownika. Na czas kwalifikacji (badań lekarskich) również przysługuje zwolnienie, niezależnie czy osoba zostanie zakwalifikowana do oddania krwi – przypomina związek zawodowy.
CZYTAJ TAKŻE:
- Akcja protestacyjna będzie skuteczna, jeśli weźmiemy w niej udział w sposób masowy, zorganizowany i solidarny. W ten sposób zademonstrujemy niezadowolenie spowodowane krytyczną sytuacją płacową w MOPS i DPS, oraz pomożemy ratować ludzkie zdrowie i życie, tak jak to niejednokrotnie czynimy na co dzień w pracy.
Gdybyś z jakichkolwiek przyczyn nie mógł dotrzeć do stacji krwiodawstwa lub poczuł się źle tego dnia, albo musiał zadbać o stan swojego zdrowia pamiętaj, że możesz również zgłosić pracodawcy, iż w danym dniu skorzystasz z tzw. „urlopu na żądanie” – czytamy ponadto w komunikacie „Solidarności”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czy mi się wydaje czy oni strajkuja co pół roku?
Wydaje ci się !!!!!
Załoga mopsu strajkuje bo widzą że ludzie mogą więcej zarobić siedząc w domu i nic nie robić.
Strajkują bo praca ciężka a zarobki mizerne. Za 2500zł na rękę praca po 12godz na dwie zmiany. Karmienie, mycie i podcieranie seniorów i osób niepełnosprawnych. I patrzenie jak podopieczni co jakiś czas umierają.
Nie zapominając o opiekunach w żłobkach, które pracują za najniższą krajową. Na grupach po 40 dzieci, odpowiedzialność prawna ,brak środków (rękawiczek,masek,plyn do dezynfekcji )w covidzie. Dzieci chorują od września brak zainteresowania ze strony sanepidu paniami nie wspominając ze jak w placówkach połowa personelu miała covida nie zamknęli ani się nikt nie zainteresował czy są dzieci bezpiecznie,jak dwie panie mialy 30 dzieci pod opieką. Wieczny brak funduszy na wszystko zabawki,remonty. Ale pan prezydentem na doniczki i płacenie firmie kupę kasy za ich czyczenie to ma pieniążki.
Na strefie potrzeba dużo ludzi. Praca na trzy zmiany. Zapraszamy, zobaczycie na czym polega praca
Zapraszamy na strefę ekonomiczną, drogie panie i panowie z mops-u. Zarobicie dużo pieniędzy i nie narobiicie się. Będziecie mogli też strajkować.
Nieroby z Mopsiku podpięly się pod DPS ze strajkiem
Biura pracy ,mopsy ,skarbówka,straż miejska,ZGM itd....to wszystko kosztuje podatnika połowę dochodu i ciągnie gospodarkę na dół
Uważam, że Panie w żłobkach maja racje, że protestują. Piszecie, że zapraszacie na strefę. Ale jeśli nie będzie żłobków to nie będziecie mieli z kim swoich dzieci zostawić aby pracować na tej strefie i zarabiać. Więc jak najbardziej jestem za protestem!!! Popieram w 100 % Zresztą nie jedna osoba ze strefy nie wytrzymała by jednego dnia opiekując się dziećmi.