Reklama

Bez Łemkowskiego Centrum Kultury dzieło Starzyńskiego rozsypie się w pył

Jerzy Starzyński - założyciel Łemkowskiego Zespoły Pieśni i Tańca Kyczera oraz organizator Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego "Świat pod Kyczerą" - dobiega sześćdziesiątki. Pisze: "Moja świeca życia się wypala. W każdej chwili może zgasnąć. Dorobek mojego życia, jeżeli nie zostanie teraz uporządkowany i usystematyzowany (...) może trafić na wysypisko śmieci". To dramatyczny apel do polityków i samorządowców o utworzenie w Legnicy Łemkowskiego Centrum Kultury.

W zbiorach Jerzego Starzyńskiego są m.in. tysiące archiwalnych fotografii, dokumentów, notatek dokumentujących losy Łemków, którzy w wyniku akcji Wisła zostali po II wojnie światowej przesiedleni w rejon Legnicy. Bezcennym skarbem są setki kaset magnetofonowych z nagraniami, które osobiście robił przez wiele lat, chodząc od domu do domu i rozmawiając z najstarszymi Łemkami. Założone przez niego Stowarzyszenie Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca "Kyczera" zgromadziło największy w Polsce księgozbiór na temat Łemków (10 tysięcy woluminów: książek, czasopism, map). W budynku przy ul. Zofii Kossak-Szczuckiej powstała też izba etnograficzna.  

Mieszkańcy Legnicy znają Jerzego Starzyńskiego głównie jako organizatora wielkiego, kolorowego i lubianego festiwalu folklorystycznego z ponadtrzydziestoletnią tradycją. Także jako założyciela i dyrektora łemkowskich zespołów folklorystycznych Kyczera i Kyczerka, w których tańczy łącznie około setka dzieci z miasta oraz okolicznych miejscowości. Obie te aktywności promują Legnicę w Polce i na świecie. Filmy z tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego "Świat pod Kyczerą" mają w internecie po 1-2 mln odsłon. Impreza była sukcesem pod każdym względem: organizacyjnym, frekwencyjnym, artystycznym. Ale... 

" Z organizacji festiwalu nie wynika nic trwałego dla społeczności łemkowskiej"  - pisze z goryczą Jerzy Starzyński. "Od ponad 30 lat próbuję pokazać włodarzom naszego regionu, że jesteśmy cząstką tego społeczeństwa, realizujemy projekty przynoszące różnorakie korzyści, osiągamy duże sukcesy, a mimo to traktowani jesteśmy gorzej niż reszta tego społeczeństwa. Mam na myśli ignorowanie naszych potrzeb instytucjonalnych. Od kilku dziesięcioleci pukam, proszę, błagam - pracując często ponad swoje siły, kosztem swojego zdrowia, czasu dla rodziny - o utworzenie instytucji kulturalno-oświatowej dla Łemków (...) Byłem z "Kyczerą" w ubiegłym roku na Litwie, na zaproszenie Związku Polaków w tym kraju. Gościliśmy w Domu Polskim w Wilnie. Nowczesny gmach w centrum miasta, kilka tysięcy metrów kwadratowych, hotel, restauracje, sale koncertowe, wystawiennicze. Obok gmach TVP Wilno. W Niemenczynie (takie nasze Prochowice) - podobne instytucje polskie. A my w Polsce jako Łemkowie nie mamy żadnej instytucji utrzymywanej przez samorząd, żadnego etatu. Przez ponad 30 lat prowadzę pacę oświatową i edukacyjną z dziećmi i młodzieżą, wydaję książki, organizuję festiwal, który rozsławia miasto i kraj na całym świecie i ciągle jest to za mało, żeby ktoś zechciał znaleźć środki na tych kilka skromnych etatów dla Łemków. I coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie chodzi tu o pieniądze.... Przy setkach etatów nauczycielskich w placówkach oświatowych, dziesiątkach etatów w kulturze, nie można wydzielić 3-4 etatów dla Łemków... ? Przyczyna leży w stosunku do inności".

Łemkowie z Legnicy i okolic chcą poznawać swą historię, tradycję, uczyć dzieci języka. - Jako jednostka nie jestem w stanie odpowiadać na potrzeby tej społeczności - mówi Jerzy Starzyński. Na początku lat dwutysięcznych na ręce ówczesnego przewodniczącego dolnośląskiego Sejmiku Leona Kieresa złożył petycję z tysiącem podpisów o utworzenie w Legnicy Centrum Kultury Łemkowskiej, ale nie doczekał się odpowiedzi. Czując, że nie da się działać dalej w oparciu o samych wolontariuszy, chce ponowić te starania. 

Wysłaliśmy do urzędu marszałkowskiego we Wrocławiu mejl z pytaniem, czy władze województwa planują, prowadzą jakieś działania lub są gotowe rozmawiać na temat utworzenia Centrum Kultury Łemkowskiej w Legnicy.

- Działalność Łemkowskiego Zespołu Pieśni i Tańca Kyczera wpisała się w kalendarz działań kulturalnych, które Województwo Dolnośląskie wspiera - zarówno w aspekcie finansowym, jak i poprzez wszelkie inne formy, tj. patronat, czy promocja - odpowiada Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka. - Z całą pewnością będziemy prowadzić rozmowy z przedstawicielami legnickiego samorządu, aby jeszcze bardziej wzmocnić kondycję stowarzyszeń, które dzięki tym działaniom poprawią komfort funkcjonowania, a ich przedsięwzięcia przyniosą jeszcze większy wymierny efekt dla całej społeczności łemkowskiej, ale i również dolnośląskiej. Stowarzyszenie posiada wszelkie narzędzia pozwalające na prowadzenie działalności związanej z ochroną i pielęgnacją kultury łemkowskiej. Posiada również narzędzia do pozyskiwania środków finansowych na prowadzenie działalności. Jesteśmy dumni, że w naszym regionie działają takie osoby jak Pan Jerzy Starzyński, który dbając i pielęgnując kulturę łemkowską zajął się również aspektem organizacyjno-prawnych działań. Dzięki zarejestrowaniu stowarzyszenia, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, możemy i wspieramy finansowo organizację pozarządową, a jej dobro jest dla nas bardzo ważne." 

Z informacji dołączonych do mejla wynika, że UMWD przekazuje Łemkom dotacje na organizację wydarzeń. W 2024 roku, na przykład, Parafia Prawosławna Świętej Trójcy w Lubinie dostała w otwartym konkursie 20 tys. zł na  Przywitanie Łemkowskiego Lata w Lubinie i Gminie Chocianów; Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca Kyczera dostał 50 tys. zł na festiwal "Świat pod Kyczerą" a Stowarzyszenie Łemków 10 tys.zł na Spotkania Trzech Pokoleń z Kulturą Łemkowską i 5 tys. zł na watrę w Michałowie. 

Jerzy Starzyński przyznaje, że samorząd województwa wspiera Łemków dotacjami celowymi i jest za nie wdzięczny. Dotacje celowe nie są jednak w stanie zastąpić działającej w sposób ciągły instytucji. Bardzo mu na niej zależy

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 18/07/2024 13:27
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Fiolka - niezalogowany 2024-07-18 16:53:29

    Miasto powinno być dumne z takiego dorobku, ale nie... Trzeba utrzeć nos "nie swoim", chociaż żyją tu od zawsze. Zniszczyć wszystko co wzbogaca kulturowo i zakopać. Zostaną sami niemyślący "czadomeni" i będzie "super, git". Smutne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Romka - niezalogowany 2024-07-18 18:06:54

    Z wielkim szacunkiem dla dotychczasowej działalności, ale może społeczność łemkowska sama, przez organizacje społeczne, wygeneruje środki na ośrodek i etaty, np ze środków UE...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    KSENIA - niezalogowany 2024-07-18 19:33:54

    O ile mnie pamięć nie zawodzi, to ponad 20 lat temu Zarząd Główny Stowarzyszenia Łemków w Legnicy oraz Łemkowski zespół Pieśni i Tańca „Kyczera” dostali od miasta Legnicy do swojej dyspozycji duży obiekt oświatowy po byłej Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Zofii Kossak. Tam własnie ponad 20 lat temu miało powstać Łemkowskie Centrum Kultury. Co o tym przedsięwzięciu na bazie SP 10 powie Starzyński.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • IwanGelik - niezalogowany 2024-07-19 09:37:30

    a on tego nie sprzedał? był taki okres że chcieli to zgonić, bo długi byly. jak chcą sobie coś powołać to niech zrobią zrzutkę, za dużo ich tu jest, a miasto ma inne ważniejsze potrzeby! tylko by ręce wyciągali i dej dej dej

    • Zgłoś wpis
  • Jerzy - niezalogowany 2024-07-24 14:21:20

    Zasadnicza uwaga: "Kyczerze" budynku nie sprezentowano, Zespół zakupił go od Gminy Legnica na zasadach przewidzianych dla tego typu organizacji i nie była to symboliczna złotówka (zespół spłacał go Miastu przez kilka lat, zgodnie z warunkami ustalonymi przez strony w umowie kupna-sprzedaży). Po drugie Zespół zainwestował w ostatnich latach w remont obiektu ponad milion złotych, wykonując między innymi wymianę więźby dachowej i pokrycia dachu, kominów, solarki okiennej w całym budynku, instalacji wodno-kanalizacyjnej, izolacji zewnętrznej piwnic, instalacji odgromowych, instalacji CO, częściowo instalacji elektrycznej. Wewnątrz budynku "pod klucz" oddano dwa pomieszczenia pod bibliotekę. W budynku przechowywane są stroje Zespołu, instrumenty, liczący 13 tysięcy woluminów księgozbiór, dokumentacja stowarzyszenia, artefakty etnograficzne, elementy wystroju scen festiwalowych. Stowarzyszenie ciągle zabiega o środki na kontynuację prac remontowych, co rocznie składając wnioski o dofinansowanie do różnych instytucji. Do chwili rozpoczęcia prac remontowych w budynku zrealizowano dziesiątki projektów kulturalnych, edukacyjnych i badawczych.

    • Zgłoś wpis
  • Jerzy - niezalogowany 2024-07-24 14:24:50

    Zasadnicza uwaga: "Kyczerze" budynku nie sprezentowano, Zespół zakupił go od Gminy Legnica na zasadach przewidzianych dla tego typu organizacji i nie była to symboliczna złotówka (zespół spłacał go Miastu przez kilka lat, zgodnie z warunkami ustalonymi przez strony w umowie kupna-sprzedaży). Po drugie Zespół zainwestował w ostatnich latach w remont obiektu ponad milion złotych, wykonując między innymi wymianę więźby dachowej i pokrycia dachu, kominów, solarki okiennej w całym budynku, instalacji wodno-kanalizacyjnej, izolacji zewnętrznej piwnic, instalacji odgromowych, instalacji CO, częściowo instalacji elektrycznej. Wewnątrz budynku "pod klucz" oddano dwa pomieszczenia pod bibliotekę. W budynku przechowywane są stroje Zespołu, instrumenty, liczący 13 tysięcy woluminów księgozbiór, dokumentacja stowarzyszenia, artefakty etnograficzne, elementy wystroju scen festiwalowych. Stowarzyszenie ciągle zabiega o środki na kontynuację prac remontowych, co rocznie składając wnioski o dofinansowanie do różnych instytucji. Do chwili rozpoczęcia prac remontowych w budynku zrealizowano dziesiątki projektów kulturalnych, edukacyjnych i badawczych.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Jurek Al - niezalogowany 2024-07-19 08:07:39

    (...) Z organizacji festiwalu nie wynika nic trwałego dla społeczności łemkowskiej (...) Ciekawy komentarz kogoś kto od niemal 30 lat organizuje taki festiwal.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    WARAN - niezalogowany 2024-07-19 09:01:25

    Mowa jest o gmachu w centrum miasta, kilka tysięcy metrów kwadratowych, gdzie mogą być hotel, restauracje, sale koncertowe, wystawiennicze. Do tego Stowarzyszenie powinno dostać kilkanaście milionów złotych rocznie na koszty utrzymania, etaty, projekty. Na prezydenta Kupaja nie mają co liczyć. Przez kilka lat prezydent będzie szukał oszczędności w budżecie Legnicy, podnosił podatki i opłaty. Bogaty sejmik ma takie możliwości. Tam Starzyński znajdzie wsparcie, szczególnie od Rabczenki Członka Zarządu Województwa Dolnośląskiego, który od pierwszych tygodni urzędowania pcha miliony do Legnicy, co potwierdzają wydawane certyfikaty. Zamiast wypłakiwać się w liście do mediów powinien zwrócić się do Rabczenki. Co robił Starzyński w budynku przy ul. Kossak, tego nie wiem. Nie czytałem o działalności Starzyńskiego w tym obiekcie w ostatnich latach. Przed pandemią także nic nie publikowano.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefel - niezalogowany 2024-07-19 09:42:36

    Wystarczy Zrzutka.pl i nie potrzeba etatów

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Np. Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2024-07-19 13:16:30

    Mam wątpliwości czy Panu Starzyńskiemu chodzi o etaty czy o dziedzictwo. Nawiasem lata temu w urzędzie miejskim czy skarbowym czy nawet partii Łemków Ci było pod dostatkiem, żadnej dyskryminacji.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do