
Wracamy do sprawy zmian w rozkładzie jazdy autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Legnicy. Komunalny przewoźnik wyciął z niego znaczącą liczbę kursów. W internecie wylała się fala komentarzy wściekłych pasażerów, a na sesji rady miejskiej raban podnieśli opozycyjni radni.
Obowiązujące od 1 października zmiany w rozkładzie jazdy MPK dotyczą siedmiu linii: „1”, „2”, „5”, „6”, „18”, „23” i „24”. Aktualną rozpiskę miejskich autobusów znajdziecie TUTAJ. O cięciach w rozkładzie jazdy szeroko rozpisują się autorzy facebookowego profilu „MPK Legnica: Spotted”. To właśnie tam wylała się fala krytycznych komentarzy, które można liczyć w setkach.
Jak zmiany w rozkładzie jazdy tłumaczy miejski przewoźnik? Oszczędnościami.
- Mamy duże straty w przychodach ze sprzedaży biletów. Od marca do sierpnia br wyniosły one 1,2 mln zł. Ograniczenie liczby kursów przyniesie spółce wymierne oszczędności – mówi prezes MPK Zdzisław Bakinowski, który cięcia bagatelizuje podkreślając, że dotyczą one wyłącznie kursów poza godzinami szczytu – od godz. 8 do godz. 13 oraz godzin wieczornych.
W podobnym tonie wypowiadają się w ratuszu. Na poniedziałkowej sesji o korektę rozkładu jazdy dopytywali się radni Koalicji Obywatelskiej. Niewiele jednak wskórali.
- Retoryka prezydenta i jego otoczenia jest jest tyleż niezmienna, co niezrozumiała. Sugeruje się, że cięcia w rozkładzie jazdy spowodowane są stratami MPK, które są efektem uchwały o bezpłatnej komunikacji dla uczniów i seniorów pow. 65 lat (uchwała weszła w życie w marcu 2019 r. - przyp. red). Sęk w tym, że to wierutna bzdura – komentuje przewodniczący rady miejskiej Jarosław Rabczenko.
Szef rady miejskiej przypomina, że kiepska kondycja finansowa MPK to żadna nowość, bo już 2018 rok spółka zakończyła ze stratą sięgającą 2,6 mln zł.
- MPK kosztuje podatników kilkanaście mln zł rocznie. Nie widzę problemu, żeby spółce dołożyć kilka mln zł, żeby mieszkańcy odczuli realną korzyść we własnych portfelach. Tym bardziej, że sytuacja finansowa miasta nie jest zła, skoro stać je na 16-metrową sadzawkę za ponad 20 mln zł – dodaje Rabczenko nawiązując do planów budowy aquaparku, a w zasadzie czegoś, co ma go przypominać.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Podobno dużo pieniędzy idzie na spłatę Solarisów no i oczywiście na paliwo...Pytam się więc dlaczego zarząd MPK Legnica twierdzi,że to darmowe przejazdy uczniów i seniorów są głównym problemem finansowym skoro w 2018 roku takich ulg nie było i firma też była pod kreską...Miasto (czytaj MY podatnicy )co roku dokłada firmie milionów.Ale kierownictwo MPK nie robi nic by minimalizować koszty.Pracowałem w Madrycie ,mieście kilkumilionowym.Tam jest ponad 150 linii autobusowych.Kiedyś wymyślili,by wpłynąć na ochronę środowiska i ZMNIEJSZYĆ koszty że wszystkie przystanki autobusowe będą NA ŻĄDANIE !!!Autobusy zwalniają tylko przed przystankiem jeśli z ulicy czy z autobusu dzwonkiem nikt nie sygnalizuje chęci wsiadania czy wsiadania do pojazdu.A wiadomo ile takie autobusowe mające kilkaset koni silniki zużywają paliwa podczas ruszania z miejsca..( że nie wspomnę o np oszczędnościach na klockach i tarczach hamulcowych). W Polsce bodaj w Kołobrzegu w ten właśnie sposób funkcjonuje tamtejsze MPK i mimo ,że jest to miasto uzdrowiskowe i latem korzystają z komunikacji miejskiej również przyjezdni i nikomu to nie przeszkadza.TRZEBA TYLKO TROCHĘ chcieć a nie co roku płakać o dotacje i likwidować kursy autobusów...Ale ten mój wywód to chyba głos wołającego na puszczy.. Choć może ktoś z redakcji to przeczyta i "zadziała" gdzie trzeba...Pozdrawiam wszystkich korzystających jeszcze z MPK Legniczan.
Polecam każdemu wejście na portal ekrs.gov.pl , tam są sprawozdania finansowe MPK.
Problemy finansowe MPK to skutek błędów w rozliczaniu z urzędem skarbowym. Polecam redakcji sprawdzenie i nagłośnienie. Dlaczego prezes Bakinowski karze mieszkańców cięciami w rozkładzie, a nie swój pion finansowy-ekonomiczny za błędy?