Czy piłkarze ręczni Siódemki Miedź odczarują w sobotę własną halę?

Siódemka Miedź Legnica podejmie Grunwald Poznań w meczu 8. kolejki grupy B I ligi. Mecz w sobotę (16 listopada) o godz. 18.00 w hali przy ul. Lotniczej.

Siódemka Miedź nie przegrała ligowego meczu we własnej hali przez 1,5 roku. Świetna seria jest już jednak przeszłością. Podopieczni trenera Pawła Wity przy Lotniczej nie zapunktowali bowiem w dwóch kolejnych spotkaniach, ze Stalą Gorzów Wlkp. oraz Forzą Wrocław.

– Bez dwóch zdań, przechodzimy trudny okres, bo wciąż musimy grać w okrojonym składzie, bez czołowych zawodników z drugiej linii. Przez te braki kadrowe nie możemy prezentować swojego normalnego, dynamicznego stylu z początku sezonu – narzeka trener Paweł Wita.

– Analiza meczów ze Stalą i Forzą wykazała, że nie byliśmy gorsi od rywali, zabrakło nam tylko atutów w końcówkach. A to było to efektem wąskiego składu – dodaje szkoleniowiec Siódemki Miedź Legnica, który w sobotę nadal nie będzie mógł skorzystać z Pawła Paterka, Mateusza Drozdalskiego i Adama Skrabani.

Tymczasem Siódemkę czeka kolejny trudny mecz, bo do Legnicy przyjedzie aktualny wicelider tabeli – Grunwald Poznań. „Wojskowi” mogą pochwalić się kompletem 6 zwycięstw (1 po rzutach karnych), do tego w zanadrzu mają do rozegrania jeden mecz zaległy (ze Stalą Gorzów Wlkp.).

Największą gwiazdą Grunwaldu jest Michał Tórz – były zawodnik Nielby Wągrowiec i Meble Wójcik Elbląg. Najlepszym strzelcem poznańskiego zespołu jest wychowanek Ostrovii Ostrów Wlkp. – Mikołaj Przybylski (30 bramek). 5 trafień mniej na swoim koncie ma pochodzący z Legnicy, wychowanek UKS Dziewiątka – Daniel Bartłomiejczyk.

W poprzedniej kampanii Siódemka z Grunwaldem poradziła sobie dwukrotnie. W Legnicy wygrała 36:28, w Poznaniu 28:21.