
W związku z trwającym trzynasty dzień pożarem składowiska opon pod Złotoryją Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu komunikuje, że mieszkańcy stutysięcznej Legnicy mogą się czuć bezpieczni. Nie stwierdzono istotnego wpływu emitowanych zanieczyszczeń na jakość powietrza w mieście. Wyniki badań wody i gleby zostaną opublikowane dzisiaj.
"W Legnicy znajduje się stacja pomiarowa jakości powietrza. Stacja należy do Wojewódzkiej Sieci Monitoringu Jakości Powietrza prowadzonej przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Aktualizacja danych następuje co godzinę. Od dnia prowadzenia akcji na powyższej stacji nie stwierdzono istotnego wpływu emitowanych zanieczyszczeń powstałych wskutek pożaru i prowadzonej akcji gaśniczej na jakość powietrza" - czytamy w komunikacie WIOŚ.
Od 17 czerwca strażacy walczą z pożarem ok. 9 tysięcy metrów sześciennych zużytych opon zwiezionych przez spółkę PSF Energia do Wilkowa. Akcja jest bardzo trudna, a ogień spowodował uwolnienie do środowiska groźnych związków chemicznych, m.in. wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.
Legnicka delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu na bieżąco monitoruje cieki wodne w pobliżu miejsca zdarzenia i pobiera próby wody do badań. Ustalone zostały również miejsca poboru gleby na kierunku przemieszczania się chmury dymu. Najczęściej wiatr niósł ją na wschód, m.in. w stronę Legnicy.
Jak informuje Barbara Lawera, rzeczniczka prasowa inspektoratu, dziś mają spłynąć z GIOŚ wyniki analizy pobranych próbek. Poinformujemy o nich niezwłocznie.
W ubiegły czwartek podczas konferencji prasowej pytaliśmy prezydenta Tadeusza Krzakowskiego o działania, które podejmował po wybuchu pożaru. Prezydent uważa, że Legnica nie została narażona na niebezpieczeństwo, w związku z czym nie zwoływał sztabu kryzysowego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Są tu jakieś dozwolone granice głupoty? Legnica leży na wschód od Wilkowa?! Wiało z przewagą na wschód czyli w jakim kierunku?
jedynym zagrożeniem może być to, że organy ścigania zatrzymają cfaniaczków, którzy stoją, zarządzają, firmuja czy czerpią korzyści z tego "składowiska" i przestaną oni wydawać w Legnicy pieniądze, choć biorąc pod uwagę, że w mieście Legnica nie bardzo jest gdzie pieniądze wydawać to zagrożenie jest nikłe ...
Legnica leży na północ od Wilkowa.
Jeśli patrząc z Wilkowa północ to godzina 12 a wschód godzina 3 to Legnica leży na godzinie 2. Więc w tym przypadku Legnica to wschód, czyli kierunek obejmujący zakres terenu pomiędzy północnym wschodem a południowym wschodem.
no tak, ale w jedną nockę i cały dzień tak dawało paloną gumą , że trzeba było zamykać okna, bo nie szło spać. Od Chojnowskiej po Piekary. A opalony niech nie gada głupot bo powinien na bieżąco monitorować potencjalne zagrożenie dla 100 tysięcznego miasta.
czym? jak WIOŚ nie ma urządzeń pomiarowych co sami bohatersko przyznali. Ten smród to nie PM10 tylko węglowodory. Ktoś widział pomiary z tej katastrofy, jakieś konkretne dane? Nota bene , kiedyś chciałem zgłosić podtrucie Kaczawy, waliło jakąś pianą, zawsze w nocy. Pan z biura WIOŚ na Rzeczypospolitej powiedział mi, że oni nie badają wody w rzece na terenie miasta, tylko w Prochowicach. Może żartował.
Jeszcze tylko trzeba uruchomić spalarnię opon w Piątnicy ( o przepraszam - halę produkcyjną z zapleczem gospodarczym ...) .Wtedy już będziemy dookoła mieli "morskie" powietrze ( czytaj legnickie) .
Przecież tam będzie spalarnia baterii albo spalarnia czegoś tam uruchomiona przez spółkę córkę KGHM.
Masakra co się dzieje w tym mieście. Ostatnio śmierdziało tym toksycznym dymem z Wilkowa, a teraz przekroczone normy arsenu który jest mega toksyczny dla organizmów. Od lat nic z tym nie robią, a okoliczna ludność choruje i umiera przez ten syf który nam fundują. Polecam zapoznać się z tematem wpływu hut miedzi które są jedne z najbardziej zanieczyszczających środowisko i każde przekroczenie norm arsenu wpływa negatywnie na nasze zdrowie. W cywilizowanym świecie już dawno by zrobili z tym porządek. Zwłaszcza że spółka generuje miliardowe zyski i spokojnie można by było zainwestować pieniądze w najnowocześniejsze technologie czy nawet wyprowadzić huty z miast, a tym czasem jak z PRLu droga przy samym zakładzie jak ser szwajcarski. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze, bo mentalnie jesteśmy krajem 3ciego świata.
Może rzeczywiście Legnicę należałoby zasypać piachem, bo jeśli nie dba się o zdrowie mieszkańców...