
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji środowiskowej dot. budowy przy ul. Pątnowskiej zakładu recyklingu opon i innych wyrobów gumowych.
Wniosek o unieważnienie wydanej przez prezydenta Tadeusza Krzakowskiego decyzji otwierającej drogę do budowy spalarni na obrzeżach miasta, do Samorządowego Kolegium Odwoławczego złożyła Prokuratura Rejonowa w Legnicy. Jej zdaniem decyzja ws. zakładu pirolizy przy ul. Pątnowskiej została wydana niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Prokuratura uznała, że „społeczeństwo nie zostało zawiadomione w możliwy sposób o planowaniu i realizacji tej inwestycji, a następnie zostało wprowadzone w błąd co do charakteru tej inwestycji”. Chodzi m.in. o to, że w decyzji środowiskowej mowa była o „hali produkcyjnej”, a nie o spalarni.
- SKO odmówiło stwierdzenia nieważności tej decyzji. Wg kolegium, społeczeństwo było powiadomione o planowanej inwestycji, a raport o oddziaływaniach środowiskowych nie zawiera naruszeń i nie ma podstaw do jego kwestionowania – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Prokuratura już zapowiedziała, że decyzję SKO w Legnicy zaskarży do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Przypomnijmy. Spalarnia miała powstać przy ul. Pątnowskiej. Latem br., gdy plany władz miasta i inwestora – firmy 3MD Recycling wyszły na jaw, mieszkańcy pobliskiego Pątnowa Legnickiego zorganizowali protesty. Przyniosły one skutek, bo pod koniec lipca inwestor zrezygnował z inwestycji. Decyzja środowiskowa, która zezwala na budowę spalarni wciąż jednak ma moc prawną.
O spalarni przy ul. Pątnowskiej pisaliśmy na TuLegnica.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prokuratura powinna zamknąć tych wszystkich pseudosamorządowców, zamiast robić korowody z decyzjami administracyjnymi. Bezprawie jest bezprawiem. Sami nie wrócą na drogę prawa. Sprawa na odległość śmierdzi. Widać, że stoją za tym duże pieniądze nominowane w euro.