
Obiecaliśmy Wam, że będziemy bacznie przyglądać się postępowi prac nad Dolnośląską Autostradą Rowerową do której legniczanie mają dokładać 150 tys. zł rocznie. Obawialiśmy się o to, że zostaliśmy naciągnięci na pieniądze przez politycznych wyłudzaczy i szybciej niż myśleliśmy, nasze przypuszczenia zaczynają się potwierdzać.
Na grudniowej sesji prezydentowi Tadeuszowi Krzakowskiemu udało się przeforsować przystąpienie do założonego przez współrządzące Dolnym Śląskiem ugrupowanie „Bezpartyjni Samorządowcy” stowarzyszenia „Rzeczpospolita Samorządna”. Jego zadaniem jest budowa Dolnośląskiej Autostrady Rowerowej.
Idea jest taka: gminy które chcą, by rowerowa autostrada przebiegała przez ich teren, muszą wstąpić do stowarzyszenia i zapłacić. Składki są niemałe, bo w przypadku Legnicy mowa o 150 tys. zł rocznie. Na „haracze” na razie zdecydowało się aż 69, w większości zaszantażowanych samorządów.
Od samego początku trudno zrozumieć dlaczego rządzące województwem ugrupowanie z marszałkiem Cezarym Przybylskim na czele chce budować ścieżki rowerowe za pośrednictwem stowarzyszenia, skoro może robić to bez niego – po to jest przecież Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i prowadzona przez niego polityka regionalna. Chyba, że w całym tym stowarzyszeniu „bezpartyjnych” i „apolitycznych” samorządowców chodzi o coś zupełnie innego.
O tym, jak Bezpartyjni Samorządowcy wyciągnęli od Legnicy pieniądze pisaliśmy na TuLegnica.pl:
Rowerowa autostrada jest w powijakach, istnieje wyłącznie na mapach, ale już jej przyszłość stanęła pod dużym znakiem zapytania. Otóż „bezpartyjni” i „apolityczni” specjaliści od samorządu pokłócili się. W sejmiku wojewódzkim powstał nowy klub – „Bezpartyjni i Samorządowcy”, który tworzą: marszałek Przybylski, członek zarządu województwa Tymoteusz Myrda oraz wiceszef sejmiku Marek Obrębalski.
Pod koniec marca br. marszałek Przybylski jakby nigdy nic ogłosił de facto konkurencyjny wobec DAR projekt Cyklostrady Dolnośląskiej. Wart ok. 850 mln zł projekt ma być dofinansowany z funduszy unijnych. „Bezpartyjni Samorządowcy” ze swoim stowarzyszeniem i projektem DAR zostali sami. Bo marszałek nie jest już ich „partyjnym” kolegą, a bez niego żadnej rowerowej ścieżki, nie mówiąc już o autostradzie, nie wybudują.
Dlatego „Rzeczpospolita Samorządna” wystąpiła do marszałka z oficjalnym pismem zawierającym prośbę o zaprzestanie politycznych gier i rzeczową rozmowę nt. DAR. List podpisany przez Krystiana Kosztyłę, przewodniczącego zarządu stowarzyszenia, publikujemy poniżej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
O ile dobrze pamiętam uchwałę, to za głosowali nie tylko radni od Pana Prezydenta ale też PiS (pan Lorenc, Laszczyński, Śiwinska-Łokaj, ) oraz PO (Pani Barcik).
Pani Barcik i PO? Hahaha przecież to już dawno klakier opalonego.
Oj tam. Bezpartyjni ogłosili konkurs na derechtora teatru. Dzięki temu Krzakowski robi co chce a derechtor jest zajęty bronieniem samego siebie