
Niestety. Miedź Legnica nie udźwignęła roli faworyta. Zespół trenera Dominika Nowaka sprawił przykrą niespodziankę i przegrał na Stadionie im. Orła Białego 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec.
Miedź wyszła na Zagłębie z Antonem Kanibołockim (przestajemy już rozumieć, po co do Legnicy ściągano Sosłana Dżanajewa) w bramce, rekonwalescentem Joanem Romanem i dawno, bo od lutowego meczu z Jagiellonią, niewidzianym w wyjściowym składzie Tomislavem Bożiciem.
Było to starcie dwóch najgorszych defensyw w Lotto Ekstraklasie. Zagłębie straciło w tym sezonie już 55 goli, Miedź - 48. Może dlatego Dominik Nowak i Valdas Ivanauskas wyszli ze słusznego założenia, że skoro mają dziury w obronie, to lepiej postawić na ofensywę. W efekcie, mimo że grały drużyny walczące o utrzymanie, kibice otrzymali całkiem strawne danie.
Zagłębie, którego sytuacja w tabeli jest beznadziejna, nie miała w Legnicy wiele do stracenia. Zagrało więc odważnie, od pierwszego gwizdka sprawiając lepsze wrażenie niż Miedź. W 17 min. fakt ten znalazł odzwierciedlenie w wyniku. W polu karnym byłego króla strzelców gruzińskiej ekstraklasy Giorgiego Gabedawy nie upilnował Juan Camara i Zagłębie otworzyło wynik spotkania.
Miedź dążyła do wyrównania, ale brakowało jej tego, czego brakuje od początku sezonu – jakości i skuteczności w ataku. Tymczasem goście dorzucili drugą bramkę. Rafał Augustyniak sfaulował w polu karnym Szymona Pawłowskiego, a „jedenastkę”, co prawda na raty, ale na gola zamienił Mateusz Możdżeń.
Dziesięć minut później Augustyniak zdobył gola kontaktowego, ale po użyciu VAR, został niestety nieuznany. Miedź już się nie podniosła. Przegrała 0:2. Szkoda, bo po piątkowej porażce Wisły Płock z Zagłębiem Lubin była szansa na odskoczenie od strefy spadkowej na sześć punktów.
Miedź Legnica – Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Gabedawa 17, 0:2 Możdżeń 55.
Miedź: Kanibołocki – Bożić, Musa (84 Żyro), Bartczak Ż – Zieliński (77 Ojamaa), B. Fernandez (46 Piasecki), Augustyniak, Santana, Camara – Roman, Forsell.
Zagłębie: Hrosso – Mygas Ż, Toth Ż, Cichocki, Mraz – Nawotka (85 Heinloth), Milewski, Możdżeń, Udovicić (90+7 Iwaniszwili), Pawłowski – Gabedawa (76 Nowak).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie