
Siódemka Miedź Legnica uległa 27:31 Forzy Wrocław w towarzyskim meczu, który w sobotnie przedpołudnie został rozegrany w hali przy ul. Lotniczej.
Na 2,5 tygodnia przed startem sezonu trener Paweł Wita ma w swoim zespole całkiem okazały „szpital”. Co prawda do treningów i gry wrócili Michał Przybylak i Mateusz Wychowaniec, ale kontuzję mięśniową łydki złapał Adam Skrabania.
Jeden z liderów naszej drużyny dołączył tym samym do już leczących urazy: Kamila Mosiołka, Wojciecha Styrcza, Mateusza Płaczka i Łukasza Mazura. W meczu z Forzą szkoleniowiec nie mógł skorzystać również z Dawida Dekarza. On na szczęście jest zdrowy – w sobotę otrzymał dzień wolny ze względów prywatnych.
Porażka z wrocławianami była drugą w letnim okresie przygotowawczym. Mimo to, trener Paweł Wita z sobotniego meczu kontrolnego jest zadowolony.
- Szansę dostali młodzi zawodnicy, którzy mniej grali w ubiegłotygodniowym turnieju. Był to bardzo pożyteczny sparing z mocnym rywalem. Uważam, że Forza po dokonanych latem wzmocnieniach będzie się liczyć w walce o wysokie lokaty w naszej ligowej grupie – mówi szkoleniowiec Siódemki.
Odnotujmy, że w Forzy wystąpiło dwóch byłych graczy Siódemki – Bartłomiej Koprowski i Konrad Cegłowski (ostatnio ŚKPR Świdnica).
Siódemka Miedź Legnica – Forza Wrocław 27:31 (14:17)
Siódemka: Stachurski - Majewski 12, Przybylak, Kowalik 2, Zając, Bogudziński 3, Szczepanek, Piwko 1, Drozdalski 2, Paterek 3, Wychowaniec 2, Klimaszewski, Nowosielski 2.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie