Dziecko w nielegalnym kasynie - nietypowa akcja policji (FILM)

Policjanci i celnicy zlikwidowali nielegalne kasyno na terenie gminy Chojnów. Tym razem dynamiczna akcja służb miała inny przebieg, w lokalu znajdowała się bowiem kilkuletnia dziewczynka.

Z informacji operacyjnych wynikało, że w jednym z lokali w gminie Chojnów mogą znajdować się nielegalne urządzenia do gier hazardowych. Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wspólnie z Dolnośląskim Urzędem Celno-Skarbowym precyzyjnie przygotowali akcję, ale tym razem razem miała ona nietypowy przebieg.

Gdy funkcjonariusze weszli do lokalu zobaczyli kilkuletnią dziewczynkę. Świadomi psychologicznych konsekwencji, które może mieć tak stresująca sytuacja dla dziecka dostosowali swoje zachowanie. Policjant, który miał przy sobie narzędzie służące do forsowania drzwi, od razu je odrzucił, a drugi spokojnie zwrócił się do dziewczynki, mówiąc, żeby się nie bała, bo są z policji i nie robią krzywdy. 

Opanowanie i łagodne podejście sprawiły, że dziewczynka poczuła się bezpiecznie. Interwencja została przeprowadzona tak, by nie naruszać komfortu psychicznego małoletniej.

W trakcie czynności zabezpieczono gotówkę, monitoring, telefony i zapiski dotyczące wygranych oraz trzy nielegalne automaty do gier losowych, które działały bez wymaganej koncesji. Tego typu urządzenia mogą funkcjonować wyłącznie w kasynach prowadzonych przez podmioty uprawnione i podlegają ścisłej kontroli organów skarbowych. 

- Osoby odpowiedzialne za prowadzenie nielegalnych gier hazardowych usłyszą zarzuty urządzania oraz prowadzenia gier losowych wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych. Zgodnie z obowiązującym prawem, za tego typu działalność grożą surowe konsekwencje nie tylko finansowe, ale także karne. W przypadku automatu działającego bez koncesji kara administracyjna wynosi 100 tysięcy złotych za każde urządzenie, a dodatkowo sprawcom grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet do 3 lat pozbawienia wolności - informuje Komenda Miejska Policji w Legnicy.

Kilkuletnia dziewczynka nie powinna mieć żadnego kontaktu z miejscem prowadzenia nielegalnej i potencjalnie niebezpiecznej działalności, dlatego całość zgromadzonego materiału trafi także sądu rodzinnego, by zbadać sytuację dziecka i ocenić, czy jego prawa oraz bezpieczeństwo nie zostały naruszone przez opiekunów.