
Miedź Legnica przegrała 1:3 z Radomiakiem Radom barażowy mecz o awans do PKO Ekstraklasy. Straciła nie tylko szansę powalczenia o elitę w piątkowym finale, ale i duże pieniądze.
Za udział w rozgrywkach Fortuna I Ligi Miedź ma zagwarantowane ok. 1 mln zł za sezon z tytułu praw telewizyjnych. PKO Ekstraklasa to zupełnie inny świat. Gdyby Miedź do niej awansowała, skasowałaby co najmniej 8 mln zł. Niestety, z tego tortu nie dostanie swojej porcji. Miedź nie sprawiła sobie prezentu na 49. urodziny, przegrała w Radomiu z Radomiakiem i odpadła z rywalizacji o awans. Na powrót do elity musimy poczekać przynajmniej do przyszłego roku.
W 33 min. najlepszy w tym meczu piłkarz Miedzi Jakub Łukowski obsłużył idealnym podaniem Kacpra Kostorza. Napastnik Miedzi znalazł się sam na sam z Cezarym Misztą, ale nie potrafił tej sytuacji zamienić na gola. Trudno nie nawiązać do starego powiedzenia, że niewykorzystane okazje lubią się mścić, bo 5 min. później Radomiak był już na prowadzeniu. Gola dla gospodarzy zdobył Damian Nowak, który tak przymierzył z rzutu wolnego, że Łukasz Załuska był bez szans.
Sytuacja powtórzyła się w drugiej połowie. W 60 min. Marquitos trafił w słupek, a w 66 min. było już „po meczu”. Bożo Musa dotknął w polu karnym piłkę ręką i sędzia po konsultacji z VAR podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Leandro. Miedź odpowiedziała golem rezerwowego Macieja Śliwy. Nadzieje w nasze serca wlał on jednak tylko na chwilę, bo 2 min. później legnicka defensywa popełniła błąd, który wykorzystał Adam Banasiak.
Miedź zagrała w Radomiu nie najgorzej, walczyła z rywalem i swoimi słabościami, ale ostatecznie przegrała. Trzeba przyznać, że zasłużenie, bo Radomiak był zespołem lepszym. W nagrodę, w piątek zagra w finale barażów (z Wartą Poznań lub Termaliką Nieciecza). A Miedź, ten nieudany sezon już zakończyła. Teraz czas na refleksję i personalne decyzje. Czy Ireneusz Kościelniak zostanie na stanowisku trenera? Czy w szatni dojdzie do kolejnej kadrowej rewolucji? Odpowiedzi na te pytania powinniśmy poznać szybko, bo już w sierpniu startuje nowy sezon.
Jedno jednak wiemy już teraz. Wtorkowy mecz pokazał jak na dłoni, że Miedź na awans do ekstraklasy zwyczajnie nie zasłużyła. I to nie tylko dlatego, że trafiła na lepiej dysponowanego Radomiaka. Nie zasłużyła w przekroju całego sezonu.
Radomiak Radom – Miedź Legnica 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Nowak 38, 2:0 Leandro 65 (karny), 2:1 Śliwa 86, 3:1 Banasiak 88.
Radomiak: Miszta – Jakubik, Cichocki, Karwot, Abramowicz – Leandro (75 Lewandowski), Michalski Ż (82 Banasiak), Kaput Ż, Makowski, Mikita (20 Sokół) – Nowak.
Miedź: Załuska – Zieliński, Musa Ż, Mijusković Ż, Pikk – Łukowski (71 Śliwa), Santana Ż, Purzycki, Marquitos (89 Byrtek), Roman (71Makuch) – Kostorz.
Na zdjęciu: Radomiak Radom - Miedź Legnica. FOT. B. HAMANOWICZ (Miedź Legnica SA).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ślepa wiara w Nowaka drogo Miedziankę kosztuje
Panie Pawle napisał Pan całą prawdę jaki sezon taki ostatni mecz. Tylko że ja jako kibic mojego kochanego klubu wierzyłem że jednak się uda. No jak wiemy się nie udało zastanawia mnie jedna żecz bo zaraz rusza sezon a my nie będziemy mieć zespołu ponieważ większości kończą się kontrakty no i co z trenerem? Same pytania a odpowiedzi brak
Kluczowe wydaje się pytanie: kto w Miedzi odpowiada za transfery i decyzje personalne? Kto stoi za sekwencją: Sabala (2 bramki) i Kostorz (2 bramki) za Piaseckiego (17 bramek)? Kto „podziękował” Kortowi, Szczepaniakowi, Danielewiczowi? Komu zawdzięczamy, że w Radomiu z ławki „nie było kim straszyć” - z całym szacunkiem dla Macieja Śliwy. No i do tego zmiana trenera. Jeśli musiała być dokonana to wydaje się, że tylko Kazimierz Moskal miał „papiery” na zagospodarowanie nie małego - mimo wszystko - potencjału kadrowego Miedzi. Czasu się nie cofnie, decyzji – bardziej chyba pokerowych niż szachowych – też. Tylko trochę żal.
Z tego,co wiem to akurat Danielewicz jest na wypożyczeniu w Warcie... Za bezsensowne można z pewnością uznać ściągnięcie Sabali i Sojlicia. Jeśli chodzi o Piaseckiego - to jest taki zawodnik za dobry na I lige,za słaby na Ekstraklasę... Zresztą,w Sosnowcu strzelał takie babole+ karne,że mimo ładnych statystyk,ciężko wyobrażać sobie budowanie na nim Ekstraklasy w Legnicy.
Może właściciel zrozumie, jeśli naprawdę chce żeby Miedź zrobiła progres, że trzeba fachowców na boisku i w klubie. Może jednak prawdziwy dyrektor sportowy bo ostatnie okna transferowe to nie był sukces no może zaistnieliśmy poprzez informację, że Miedź płaci najwięcej w lidze prowizji agentom. Może jednak właściciel zrozumie, że potrzebny jest prezes a nie tylko "anonimowy" nie decyzyjny zarząd. Może w końcu trener, który pracuje a nie mówi kwieciście o pracy - tylko jak to zrobić skoro właściciel zawsze podkreśla, że ten albo inny trener przekonał go swoją wizją (czyli bajkopisarze mają już na starcie fory). No i dobór piłkarzy bo w Legnicy mało już kto pamięta co to jest walka, zaangażowanie, doskok, pressing, szybki odbiór piłki..........
Ja to widzę tak : 1. Trener Nowak powinien być zwolniony po rundzie zasadniczej zeszłego sezonu ale miał kontrakt na 5 lat pochopnie podpisany w momencie zbędnego entuzjazmu. 2. Od pierwszego meczu z Odrą było widać, że jest to przeciętna drużyna. Na pewno nie na ekstraklasę. 3. Koronawirus zrobił swoje i nie wierzę aby Pan Dadełło posiadał obecnie środki na ekstraklasę. 4. Od początku sezonu był pompowany balonik pt. wracamy do ekstraklasy - bardzo wielu ludzi ślepo w to wierzyła. Nie dopuszczają do siebie tego co widzą na boisku. 5. W przyszłym sezonie najbardziej podobnie będzie niższy budżet 6. Nie ma co się spodziewać awansu w przyszłym sezonie co by klub nie obiecywał i nie mówił - nie ma szans na awans. 7. Skład zespołu raczej będzie złożony z piłkarzy do ogrywania się na poziomie 1 ligi. 8. Spektakularnych transferów nie przewiduję 9. Ten rok będzie raczej przeznaczony na budowę zespołu i organizację poza boiskową. 10. W zależności jaki będzie trener i jak ułoży drużynę to przewiduję miejsce 8-12.
No tak,koniec pompowania balonika i 4 średnie lata... Budowanie liderów,których po tym będzie można pokazać w Ekstraklasie i wszystkich sprzedać :D i znów spaść. I tak w kółko.