Frekwencja w dogrywce nieco się poprawiła, ale...

21/04/2024 19:18

Zdjęcie: Kandydaci na stanowisko prezydenta Legnicy podczas glosowania.Źródło: Facebook.pl/ Maciej Kupaj; Facebook.pl/ Joanna Śliwińska-Łokaj

Frekwencja w dogrywce wyborów w Legnicy wciąż jest o ok. 3 punkty procentowe niższa niż w pierwszej turze. Według danych Państwowej Komisji Wyborczej do godz. 17 zagłosowało 30,86 proc. wyborców. Lokale będą czynne do godziny 21.

Legniczanie wybierają pomiędzy wystawioną przez PiS Joanną Śliwińską-Łokaj a Maciejem Kupajem, kandydatem Koalicji Obywatelskiej.

W regionie legnickim dogrywka wyborcza odbywa się w sześciu gminach i prawie wszędzie dane wskazują na mniejszą mobilizację wyborców niż w pierwszej turze. Wyjątkiem jest gmina Zagrodno, gdzie walcząca o reelekcję wójt Karolina Bardowska potyka się z byłym kasztelanem zamku Grodziec Piotrem Janczyszynem. Tam frekwencja o godz. 17 osiągnęła poziom 50,3 proc. i o ponad 5 punktów procentowych przekroczyła wynik sprzed dwóch tygodni.

W Złotoryi do godz. 17 zagłosowało 32,84 proc. wyborców (w pierwszej turze: 39,98 proc.), w Bolkowie - 32,58 proc. (w pierwszej turze: 40,37 proc.), w Polkowicach - 31,68 proc. (w pierwszej turze: 37,58 proc.) w Ścinawie - 41,08 proc. (w pierwszej turze: 41,63. proc.).