
Fundacja Grand Agro, która wraz z grupą mieszkańców sprzeciwia się budowie centrum selektywnej zbiórki odpadów w Rzeszotarach, w piśmie do wojewody dolnośląskiego zarzuca władzom Miłkowic łamanie prawa i sugeruje, by korzystając z przysługujących mu uprawnień premier Donald Tusk przygotował wniosek o rozwiązanie rady gminy. W sierpniu za pośrednictwem Prokuratury Krajowej sprawa trafiła do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Grand Agro Fundacja Ochrony Środowiska Naturalnego z Warszawy z dużą zajadłością włączyła się w lokalną krucjatę przeciwko wójtowi Miłkowic. Zbiera haki. Na swojej stronie internetowej apeluje do potencjalnych sygnalistów o dostarczenie dowodów, że wójta Dawida Stachurę i Radę Gminy Miłkowice łączy korupcyjny układ z należącą do Rafała Matyasika spółką RMC Polska.
RMC Polska odkupiło w Rzeszotarach 3 hektary gminnych gruntów pod budowę swojego centrum zbiórki odpadów. Uzyskało też od wójta decyzję środowiskową, jednak w 2023 roku Grand Agro doprowadziła do jej unieważnienia. Potem Jan Kazimierz Mroczkowski jako prezes fundacji spróbował od Matyasika wyciągnąć 100 tysięcy złotych w zamian za pomoc przy inwestycji, ale panowie się nie dogadali. Biznesmen nagrał ekologa podczas składania dwuznacznych propozycji z zamiarem przekazania taśm legnickiej prokuraturze.
Jan Kazimierz Mroczkowski nie pozostaje Rafałowi Matyasikowi dłużny. Rozsyła pisma po ważnych urzędach, by storpedować plany inwestora i zarazem narobić kłopotów wójtowi Dawidowi Stachurze. Jego działania odnoszą skutek.
1 lipca br Prokuratura Regionalna we Wrocławiu zaskarżyła w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym uchwałę Rady Gminy Miłkowice z 26 sierpnia 2021 r. w sprawie przyjęcia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwił lokowanie w obrębie Rzeszotar działalności związanej z gospodarką odpadami. Prokuratura domaga się unieważnienia tego dokumentu w całości, argumentując, że przyjęte zapisy pozostają w sprzeczności z obowiązującą w momencie podjęcia wersją Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Miłkowice. Wprawdzie chwilę wcześniej na tej samej sesji radni zatwierdzili zmiany w studium, ale - zdaniem Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu -zmieniona wersja zaczęła obowiązywać dopiero z końcem dnia podjęcia uchwały. Wcześniej tę kwestię analizowała prokuratura w Legnicy. Postępowanie umorzyła, nie widząc w postępowaniu radnych złamania prawa.
12 sierpnia br Prokuratura Krajowa przekazała do Centralnego Biura Antykorupcyjnego adresowane do premiera Donalda Tuska wystąpienie fundacji Grand Agro w sprawie "nieprawidłowości w Prokuraturze Rejonowej w Legnicy oraz (zjawiska) korupcji w gminie Miłkowice".
20 sierpnia Grand Agro Fundacja Ochrony Środowiska Naturalnego wystąpiła do wojewody dolnośląskiego Macieja Awiżenia, aby w ramach nadzoru nad jednostkami samorządu terytorialnego przeanalizował uchwałę Rady Gminy Miłkowice z 26 sierpnia 2021 r w sprawie przyjęcia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Rzeszotar i zażądał od Wojewódzkiego Sądu Administracyjego jej unieważnienia. W piśmie zarzucono wójtowi Dawidowi Stachurze lekceważenie przepisów ustawy, nakazującej publikację dokumentów w internetowej bazie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. W konkluzji Jan Kazimierz Mroczkowski sugeruje rozważenie, czy ze względu na łamanie prawa nie zachodzą przesłanki uzasadniające skierowanie przez premiera Donalda Tuska do Sejmu wniosku o rozwiązanie Rady Gminy Miłkowice.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mam nadzieję że ta fundacja i ludzie z nią związani znikną z naszej gminy i pozwolą nam normalnie żyć i rozwijać się gminie. Firma chce budować się w strefie przemysłowej co komu to przeszkadza. Ciekawe kto i ile chce na tym zarobić.
To może wybuduje się i będzie przetwarzać odpady w Milkowicach ? Obok Twoich zabudowań ?
To ciekawe jak autor artykułu powiela bzdury wątpliwej fundacji nie zadając sobie trudu aby sprawdzić choćby w części te kłamliwe i krzywdzące "rewelacje". Chciałabym tylko zauważyć, że sprawa dotyczy uchwały z 2021r a kadencja rady zakończyła się w roku 2024. W jaki sposób i w jakim trybie aktualna Rada Gminy ma zostać odwołana? Panie redaktorze więcej rzetelności w przekazie informacji.
W Gminie Krotoszyce taki sam układ - bibliotekarka wykorzystuje wójta do odrolnienia działki, która uzyskała w sposób podstępny niszcząc i doprowadzając do śmierci ojca a teraz niszczy brata. Niestety układy, nepotyzm, kolesiostwo i korupcja jest w Polsce bardzo rozwinięta i nikt tego nie zwalcza to jest najgorsze jak mówił znany socjolog prof. Krasnodębski.
Panie autorze! Fundacja nie "zbiera haki", a gromadzi dowody.
To może fundacja zajmnie się odpadami w Czernikowicach...
BYŁ LAS NIE BYŁO WAS BĘDZIE LAS NIE BĘDZIE WAS.....TO DO WAS POLITYCY WSZYSCY