Jechał ciężarówką z Włoch do Nowej Wsi Legnickiej, ale nie dojechał

Inspektorzy z legnickiego oddziału Dolnośląskiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali kierowcę ciężarówki przewożącej z Włoch artykuły spożywcze. Zamiast do magazynu w Nowej Wsi Legnickiej, mężczyzna dojechał radiowozem na komendę policji.

Ciężarówka jechała do jednego z magazynów logistycznych znajdujących się w Nowej Wsi Legnickiej. - Po zatrzymaniu pojazdu inspektorzy sporządzili wydruk z karty kierowcy. W wyniku jego analizy stwierdzili, że mimo tego, iż pojazd przemieszczał się bezpośrednio przed zatrzymaniem to tachograf od ponad godziny rejestrował okres odpoczynku. Jak się okazało w pojeździe zainstalowany był dodatkowy czujnik ruchu z elementem sterującym uruchamiany poprzez magistrale CAN. Niedozwolone urządzenie uruchamiane było poprzez wciśnięcie pedału gazu i przytrzymanie go przez określony czas – czytamy w komunikacie DITD.

Dzięki takiemu rozwiązaniu kierowca podczas jazdy mógł rejestrować dowolnie zadeklarowaną aktywność „pracy kierowcy”, w tym odpoczynek. Analiza czasu pracy kierowcy wykazała, że w dniu kontroli użył on wyłącznika ponieważ nie chciał na swojej karcie zarejestrować naruszeń dotyczących braku wymaganego odpoczynku tygodniowego. Chcąc dojechać do miejsca rozładunku bez rejestracji naruszenia skorzystał z niedozwolonego urządzenia wpływającego na pracę tachografu.

Dodatkowo „wyłącznik tachografu”, celem utrudnienia ujawnienia manipulacji, blokował rejestrację przejechanych kilometrów. Na kierowcę inspektorzy nałożyli mandat karny. Wobec przewoźnika wszczęli postępowanie administracyjne. Ciężarówka została odholowana na parking strzeżony, a kierowca osadzony w areszcie. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.

ŹRÓDŁO, FOT.: WOJEWÓDZKA INSPEKCJA TRANSPORTU DROGOWEGO