Kandydat Bezpartyjnych pomoże PiS-owi przemóc pakt senacki?

Państwowa Komisja Wyborcza analizuje wniosek o rejestrację posłanki Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej zgłoszonej jako kandydatka paktu senackiego na senatora z okręgu nr 3 (Legnica). Wcześniej poza kandydatką PiS-u Dorotą Czudowską zarejestrowała Tymoteusza Myrdę z Bezpartyjnych Samorządowców. Myrda szans na mandat nie ma, ale może ułatwić zwycięstwo PiS-owi.

Kandydatura Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej - posłanki z ośmioletnim stażem, wdowy po zmarłym w katastrofie smoleńskiej wicemarszałku Sejmu i wiceministrze obrony Jerzy Szmajdzińskim - została dwa dni temu zgłoszona w PKW przez Lewicę. Jest to jednocześnie kandydatka paktu senackiego, czyli sojuszu najważniejszych ugrupowań opozycyjnych (Koalicja Obywatelska, Lewica, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski). Uczestnicy paktu postanowili, że w wyborach do Senatu nie będą rywalizować między sobą, ale uzgodnią i wystawią wspólnych kandydatów przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.

Bezpartyjni Samorządowcy, którzy rządzą na Dolnym Śląsku wspólnie z partią Kaczyńskiego, do paktu senackiego nie przystąpili, ale podczas pojedynku PiS-u z antyPIS-em nie zamierzają stać obojętnie. W wyborach do Senatu w okręgu legnickim wystawili swego kandydata, Tymoteusza Myrdę - wicemarszałka Dolnego Śląska i jednego z najbliższych ludzi Roberta Raczyńskiego, prezydenta Lubina.

- Bezpartyjni Samorządowcy od przeszło 4 lat tworzą wraz z Prawem i Sprawiedliwością koalicję w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego  Tym samym są "przybudówka" PiS-u i jej głównym pomagierem. Także i tym razem wystawiając swojego kandydata do Senatu chcą oszukać wyborców i spowodować,  aby część elektoratu nieprzychylnego PiS-owi, zagłosowała na Tymoteusza Myrdę - komentuje Arkadiusz Sikora, lider Lewicy w wyborach do Sejmu w okręgu legnicko-jeleniogórskim, współprzewodniczący Nowej Lewicy na Dolnym Śląsku. - Uważam, że  wyborcy nie dadzą się oszukać i wyczują,  że tzw. Bezpatryjni Samorządowcy to młodszy brat PiS-u. Jesteśmy spokojni o wynik Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej. Wierzymy w jej zwycięstwo - dodaje Arkadiusz Sikora.

Tymoteusz Myrda - jeden ze współzałożycieli partii Bezpartyjni Samorządowcy - Łączy nas Polska - jest radnym Sejmiku Samorządowego Województwa Dolnośląskiego i członkiem zarządu województwa odpowiedzialnym za infrastrukturę. W 2014 roku kandydował bez powodzenia na fotel prezydenta Legnicy. Zdobył niespełna 5 procent głosów i nie przeszedł nawet do II tury. Wcześniej był związany z Lubiniem, gdzie m.in. zasiadał we władzach komunalnych spółek i pełnił funkcję rzecznika prasowego prezydenta Roberta Raczyńskiego.  

W 2019 roku w tym samym okręgu (Legnica) Bezpartyjni Samorządowcy wystawili go jako kandydata do Sejmu przeciwko Dorocie Czudowskiej z PiS -u i Elżbiecie Stępień z KO. Wówczas wygrała Dorota Czudowska. Uzyskała poparcie na poziomie 86 312 głosów, około 23 tys. głosów wyższe od poparcia dla kandydatki KO. Na trzeciego w tym pojedynku Tymoteusza Myrdę zagłosowało prawie 34,5 tys (18,9 proc.). wyborców