
W śledztwie dotyczącym krzywdzenia dwóch małoletnich dziewczynek przebywających w pieczy zastępczej u małżeństwa spod Głogowa, pojawiła się trzecia ofiara. Według ustaleń prokuratury, pokrzywdzona miała pięć lat gdy Mariusz Dz. kilkukrotnie doprowadził ją do obcowania płciowego.
Tym, co działo się w domu Mariusza i Marty Dz. w jednej z podgłogowskich miejscowości, śledczy zajmują się już piąty miesiąc. Na jaw wychodzą szokujące fakty. Zaczęło się od zawiadomienia złożonego w styczniu przez matkę adopcyjną dwóch dziewczynek, obecnie 6- i 8-letniej, które przez trzy lata i 8 miesięcy przebywały w pieczy zastępczej u państwa Dz.
Małżonkowie utworzyli zawodową rodzinę zastępczą 27 października 2024 r. Pokrzywdzone były pierwszymi dziećmi, jakie do nich trafiły. Starsza miała wówczas 4 lata, młodsza - niespełna 3. Według prokuratury, pierwszą z nich 46-letni Mariusz Dz. co najmniej 12 razy doprowadził przemocą do obcowania płciowego. Nie mniej niż 20 razy zmusił do poddania się lub wykonania tzw. innej czynności seksualnej. Co najmniej 9 razy prezentował jej treści pornograficzne. Na młodszą znęcał się psychicznie i fizycznie: wielokrotnie wyzywał ją i poniżał, groził oddaniem do domu dziecka, zamykał w pokoju, popychał, podnosił za nogi, straszył zamknięciem w piwnicy.
43-letnia Marta Dz. usłyszała zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad obiema dziewczynkami poprzez m.in. ich popychanie, wyzywanie, izolowanie i grożenie oddaniem do domu dziecka oraz wrzuceniem do piwnicy.
- Dziewczynki zostały przesłuchane przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Uzyskano opinie psychologiczne potwierdzające ich prawdomówność - informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Podczas przeszukania domu Mariusza i Marty Dz na jednym z nośników ujawniono treści pornograficzne. Prokuratura nie informuje, czy chodzi o pornografię dziecięcą. Para została zatrzymana 6 lutego. Mężczyzna, któremu grozi od 5 lat pozbawienia wolności do dożywocia, od tego czasu przebywa w tymczasowym areszcie. Wobec jego żony, zagrożonej łagodniejszą karą (od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności) zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz kontaktowania się z dziewczynkami, zakaz zbliżania się do nich oraz zakaz kontaktowania się ze wpółpodejrzanym.
- W lutym 2025 r., po publikacji informacji o molestowaniu w jednym z programów telewizyjnych, z Dolnośląskiego Ośrodka Polityki Społecznej we Wrocławiu wpłynęło do prokuratury kolejne zawiadomienie o przestępstwie, złożone przez innego rodzica adopcyjnego, a dotyczące molestowania kolejnej dziewczynki pozostającej w pieczy zastępczej u małżeństwa Dz - informuje prokurator Liliana Łukasiewicz. - Doniesienie dotyczyło 7-letniej obecnie podopiecznej, która przebywała w rodzinie zastępczej od 1 listopada 2022 r. do 1 września 2023 r., a zatem przez okres 11 miesięcy.
Także w tym przypadku biegła psycholog potwierdziła, że złożone przed sądem zeznania małoletniej są adekwatne do poziomu rozwoju psychospołecznego oraz mają walor psychologicznej wiarygodności. Dlatego w kwietniu 2025 r. Mariuszowi Dz. postawiono kolejny zarzut, że kilkukrotnie doprowadził małoletnią, która nie miała wówczas ukończonych 5 lat do obcowania płciowego.
- Z poczynionych ustaleń wynika, że obie małoletnie dziewczynki kilkukrotnie molestowane były w tym samym czasie w swojej obecności. Podejrzana Marta Dz. zawsze przebywać wówczas miała poza domem, na zakupach - dodaje prokurator Liliana Łukasiewicz. - Podejrzany Mariusz Dz. przesłuchany wcześniej i obecnie nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wcześniej złożył wyjaśnienia, obecnie odmówił ich złożenia. Marta Dz., przesłuchana w charakterze podejrzanej, także nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej przestępstwa znęcania nad dwiema podopiecznymi. Złożyła wyjaśnienia.
Mariusz i Marta Dz. byli zawodową rodziną zastępczą od stycznia 2021 r. W tym samym czasie w rodzinie na raz mogło przebywać nie więcej niż 5 dzieci w wieku od kilku tygodni do 6 lat. Na przestrzeni czasu w rodzinie pozostawało łącznie 10 dzieci. Przebywały tam w różnych okresach czasu. Nazajutrz po wszczęciu śledztwa (16 stycznia 2025 r.), wszystkie dzieci pozostające wówczas w pieczy zastępczej, a było ich czworo, zostały odebrane przez sąd rodzinny w Głogowie i umieszczone w innych ośrodkach pieczy zastępczej.
Z dzieci, które przebywały pod opieką Mariusza i Mart Dz., tylko troje (mają 6 i 7 lat) było w stanie zeznawać przed sądem. Zostały przesłuchane. Głogowska prokuratura czeka na opinię psychiatryczną i seksuologiczną dotyczące podejrzanego. Badane są też zabezpieczone nośniki informacji pod kątem ustalenia, czy nie ma na nich pornografii z udziałem małoletnich.
Jak informuje rzeczniczka prokuratury, ze śledztwa wyłączono materiały dotyczące prawidłowości nadzoru nad rodziną zastępczą przez Powiatowe Centrum Pieczy Zastępczej w Głogowie. Postępowanie jest w toku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to ksiądz robi weryfikację osób na rodziny zastępcze bo myślę że nadawali się bo mieli dobrą opinię chodzili do kościoła . Jeżeli okaże się że to jest prawda to dać ich do Celi na Kleczkowska dla cwelów
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.