
Obywatelski Społeczny Komitet Budowy w Legnicy Pomnika Zwycięskiej Bitwy Oręża Polskiego pod Grunwaldem „Grunwald” zwraca się do władz miasta i powiatu o urządzenie majowych uroczystości związanych z „75-leciem zwycięstwa koalicji antyhitlerowskiej” pod monumentem stojącym przy ul. Grabskiego.
Przewodniczący komitetu Roman Masek-Orłowski wystosował list otwarty do prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego i starosty legnickiego Adama Babuśki. Otrzymali go również przewodniczący rady miejskiej Jarosław Rabczenko i rady powiatu Aleksander Kostuń.
Chodzi o zorganizowanie 8 maja pod pomnikiem „Grunwald” lokalnych uroczystości w rocznicę kapitulacji faszystowskich Niemiec. Swój wniosek komitet uzasadnia tym, że co prawda na cokole przy ul. Grabskiego stoi król Władysław Jagiełło, to jednak umieszczone na nim są również tablice: pamięci zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami oraz tablica pamięci z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r.
W swoim liście Roman Masek-Orłowski proponuje nie tylko wyznacza termin uroczystości (8 maja, godz. 12.00) i proponuje zarys scenariusza, ale deklaruje też pomoc w ściągnięciu do Legnicy orkiestry wojskowej z Bolesławca oraz stacjonujących w Polsce żołnierzy armii USA.
Przewodniczący komitetu „Grunwald” swój list kończy uszczypliwością skierowaną do gospodarza miasta. Masek-Orłowski wytknął bowiem Tadeuszowi Krzakowskiemu, że przez blisko pięć lat samorząd nie zadbał o otoczenie pomnika.
- Kosztorys tych prac zagospodarowujących otoczenie wokół pomnika wynosi ok. 140 tys. zł brutto, co przy 695 mln zł w budżecie na 2020 r. stanowi 0,02 proc. budżetu – pisze, a na zakończenie listu pozwala sobie na przytoczenie „żartu-pytania krążącego wśród mieszkańców Legnicy” brzmiącego następująco: „Dlaczego do tej pory nie zagospodarowano terenu wokół pomnika grunwaldzkiego? Byłby dawno uporządkowany, gdyby na jego cokole zamiast króla Jagiełły stał Tadeusz Krzakowski”.
Poczucie humoru przewodniczącego Maska-Orłowskiego chyba skazuje jego pomysły na niepowodzenie.
Pieniądze (200 tys. zł) na budowę pomnika na którego wzniesienie rada miejska zgodziła się w 2012 r. zbierano przez kilka lat. Nie dość, że od samego początku na przedsięwzięcie sceptycznie patrzyły władze miasta, to jeszcze w międzyczasie komitet posprzeczał się z wykonawcą rzeźby Zbigniewem Kulasem. Poszło o zapłatę. Sprawa jeszcze bardziej się skomplikowała, gdy artysta zmarł. Ostatecznie, trzymetrowy, granitowy monument przedstawiający postać króla Władysławę Jagiełłę w koronie, z dwoma mieczami i leżącym u stóp hełmem krzyżackim z pióropuszem, przy ul. Grabskiego tuż przy siedzibie ZUS-u, stanął w 2015 r. Formalnie odsłonięto go rok później.
Przypomnijmy, że na cokole stojącym przy ul. Grabskiego, król Władysław Jagiełło zastąpił przywódcę bolszewickiej rewolucji i twórcę ZSRR Włodzimierza Lenina. Jego postać stała w tym miejscu aż do 1993 r. Opuszczający Legnicę żołnierze Federacji Rosyjskiej zabrali Lenina i przewieźli go do jego rodzinnego miasta – Uljanowska.
FOT. TV DAMI
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co na to sutannowi?
Bo przecież pod Grunwaldem Litwini z Polakami pokonali Zakon Krzyżacki, czyli wojska papieskie.
Zakonnikom nie pomogły krzyże na płaszczach, ani zezwolenie papieża, który dał im z góry w posiadanie wszelkie ziemie, jakie zdołają zdobyć. Nie licząc faktu, iż oddał nie swoje.
Pamiętać należy o tym, że po przegranej przez najeźdźców krzyżowych bitwie, ojczulek święty nałożył na Polaków klątwę.
Watykan do dzisiaj tej klątwy nie odwołał.
Ten pomnik jest tak paskudny, że lepiej niech nikt się nie zgadza nikomu go pokazywać.
Dla postawienia pomnika wdzięczności dla Armii Czerwonej i Marszałka Rokossowskiego szybko znalazły się i miejsce i pieniądze. Tym dokonaniem Krzakowskiego powinien zając się prokurator z dwóch powodów. Gloryfikowanie okresu komunizmu i wydawanie publicznych pieniędzy z naruszeniem prawa. Dziwię się Komitetowi, że skamle do sierot po PZPR o upamiętnienie zwycięstwa na niemieckim narodowym socjalizmem. Krzakowski musi odejść, a uroczystości takie powinni organizować patrioci.
Pomnik bitwy pod Grunwaldem w Legnicy? Proponuję jeszcze postawić w Legnicy Pomnik Wszelkich Bitew Pod Wszystkimi Miastami.
Kto się zgodził na postawienie tego czegoś na widok publiczny?
Dr Masek przeprowadził zbiórkę publiczną, a na tablicy przedstawił siebie i małžonków jako „fundatorów“. Szlachetne inaczej.