Pogoda teraz: 20°C | bezchmurnie
Reklama
Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa buduje nowe wiaty śmietnikowe
Największa w mieście spółdzielnia mieszkaniowa rusza z budową siedmiu nowych wiat śmietnikowych. Do użytku zostaną oddane w lipcu.
Część z wiat stanie w zupełnie nowych miejscach, inne zastąpią te już istniejące, a jeszcze inne uzupełnią te, które użytkowane są obecnie, ale okazały się za małe. Wkrótce rozpoczną się prace związane z przygotowaniem podłoża pod nowe wiaty śmietnikowe, których koszt - w zależności od wielkości - wyniesie około 26-33 tys. zł netto za sztukę. Wiaty posiadają budowę modułową, antykorozyjną ochronę metalowych elementów oraz wykonane z poliwęglanu pokrycia dachowe – informuje Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Gdzie staną nowe wiaty?
Przy pawilonie przy ul. Kasjopei 15 zostaną zbudowane dwa zasieki - jeden dla lokali użytkowych, drugi dla mieszkańców - każdy z nich na 10 pojemników.
Przy ul. Marsa 15 oraz Kasjopei/Merkurego 1 powstaną wiaty w miejsce istniejących, które pomieszczą do 15 pojemników.
Przy ul. Jowisza 12 stanie nowa wiata jako uzupełnienie już istniejącej.
Przy ul. Marsa 23 i Torowej 38 - będą to nowe lokalizacje dla wiat śmietnikowych 11 i 15 pojemników.
Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zapowiada, że jeszcze w tym roku wybuduje kolejne wiaty.
Źródło, foto: Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa
Aplikacja tulegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo tuLegnica.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 5
- Usługi i firmy 47
- Antyki / kolekcje 26
- Praca 26
- Edukacja 10
- Dom i ogród 8
- Nieruchomości 7
- Towarzyskie 6
Reklama
Reklama
Proponuję, aby zamykane wiaty były otwierane za pomocą kodu domofonu lub za pomocą tak zwanej pastylki zbliżeniowej
Czy to nie jest lekka przesada za takie ustrojstwo tyle pieniędzy? 20 tys? Rozrzutni jesteście - szok że daliście się nabrać...
Nareszcie coś się robi z tymi śmieciami a nie luźne odpady walają się po całej okolicy.Największym problem nierozwiązanym są bioodpady które wytwarzają smród i robactwo .W tym przypadku trzeba znaleźć nietypowe rozwiązanie aby uniknąć dyskomfortu przy wrzucaniu.Najgorsze są te w ziemii pojemniki z których po otwarciu zasuwy roje owocówek atakuje twarz a fetor podrażnia nozdrza