
Dziedziniec Zamku Piastowskiego w Legnicy był świadkiem spotkania na szczycie. Prezydent Maciej Kupaj i Jarosława Rabczenko - członek zarządu województwa dolnośląskiego odpowiadający za kulturę - rozmawiali o lepszym wykorzystaniu zabytku. W spotkaniu uczestniczył też Mariusz Garbera, który przez ostatnie dwa lata "rozhulał" turystykę na zamku w Grodźcu.
Jednym z tematów spotkania było otwarcie kawiarni na Zamku Piastowskim w Legnicy. Ma przyciągać nie tylko turystów, ale też mieszkańców Legnicy. To jednak tylko jeden z elementów szerszego planu. Po raz pierwszy od wielu lat, władze miasta i regionu rozmawiają o pełnym wykorzystaniu potencjału historycznej budowli.
- Zamek Piastowski to nie tylko symbol historii Legnicy, ale także ogromny atut, który może stać się centrum kulturalnym i turystycznym regionu. Inwestycje i inicjatywy związane z zamkiem będą miały na celu przyciągnięcie odwiedzających z całej Polski i nie tylko, co przyczyni się do rozwoju lokalnej gospodarki i promocji miasta na arenie krajowej - mówi prezydent Legnicy Maciej Kupaj.
Mariusz Garbera jest praktykiem, który może samorządowcom udzielić konkretnych rad. Przez ostatnie 2 lata był prezesem spółki Zamek Grodziec, która w imieniu gminy Zagrodno zarządza inną piastowską warownią. We współpracy z Dolnośląską Organizacją Turystyczną intensywnie promował Grodziec w kraju i za granicą, co stało się motorem turystycznego boomu, jaki przeżywa ten obiekt. Podwoiły się zyski wypracowywane przez zamkową spółkę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nie muszą kombinować, Urząd Marszałkowski przenieść do Legnicy
Kto wie, ten wie - co on kombinuje. Przy okazji obiecując kuplom różne miejsca w Lcy na ich bary, restauracje i "inwestycje". Także reszta, która nie jest jego kuplami - "naturalnie" zdechnie ;)