Metodą kija i marchewki. Policyjna akcja prędkość zaskoczyła wielu kierowców

Legniccy policjanci wraz z funkcjonariuszami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zorganizowali akcję "Prędkość" wymierzoną w kierowców ze zbyt ciężką nogą. Tym razem jednak dla kierowców jadących zgodnie z przepisami ruchu drogowego czekały prezenty, a dla piratów drogowych punkty karne i mandaty.

Akcja prędkość została przeprowadzona w terenie zabudowanym na drodze krajowej nr 94 pomiędzy Chojnowem i Legnicą.

- Celem akcji jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a dokładnie ograniczenie liczby zdarzeń drogowych poprzez dyscyplinowanie kierowców w zakresie przestrzeganie dozwolonej prędkości - mówi asp. Anna Grześków z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Mundurowi z radarami prędkości tym razem zatrzymywali wszystkich kierowców, nawet tych jadących wzorcowo.

- Kierowcy stosujący się do ograniczenia prędkości do 50 km/h w obszarze zabudowanym mogli liczyć na miłą niespodziankę. W nagrodę otrzymali prezenty postaci apteczki samochodowej od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Inspektorzy doszkalali także kierowców z podstawowych zadach ruchu drogowego takich jak: jazda „na suwak”, tworzenie korytarza życia, korzystanie z pasa awaryjnego oraz z udzielania pomocy przedmedycznej - informuje rzeczniczka legnickiej policji.  

Natomiast dla kierowców ze zbyt ciężką nogą czekały pouczenia, mandaty i punkty karne.

- Biorąc pod uwagę fakt, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, policjanci apelują o rozsądek i bezwzględne przestrzeganie przepisów w tym zakresie. Przypominają również jak ważna jest jazda z tzw. prędkością bezpieczną, czyli taką przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem i w razie potrzeby może go zatrzymać przed pojawiającą się przeszkodą lub ominąć ją bez zbędnego ryzyka - asp. dodaje Anna Grześków.

Zdjęcia: akcja prędkość. FOT. Policja Legnica