
Urząd miasta znalazł osobę, która opracuje dokumentację i oszacuje koszty trzeciego etapu rewitalizacji zabytkowej palmiarni w legnickim parku. Mamy z tą informacją problem - nie wiemy bowiem, czy się cieszyć, czy bać.
Odnotujmy. Zlecenie na opracowanie „programu funkcjonalno-użytkowego wraz z oszacowaniem kosztów” otrzymał Kasper Sirgajło z Warszawy. Z dokumentacji postępowania o udzielenie zamówienia publicznego wynika, że to osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą. Legnicy wystawi fakturę na 65 805,00 zł brutto.
Kasper Sirgajło ofertę złożył jako jedyny. Na wykonanie usługi ma czas do marca 2023 r. Wówczas poznamy szczegóły trzeciego etapu remontu palmiarni.
Pierwsze dwa etapy, które pochłonęły ponad 4 mln zł, chluby Legnicy nie przyniosły. Prezydent Tadeusz Krzakowski i jego urzędnicy stracili na nich wizerunkowo, palmiarnia pokaźną liczbę roślin, a część zwierząt życie – te co przeżyły remont, zostały ewakuowane do poznańskiego zoo. Przypomnijmy, że śledztwo ws. zaniedbań w legnickiej palmiarni prowadzi prokuratura.
WIĘCEJ:
Drugi etap remontu palmiarni rozpoczął się w 2021 r. Prace mają pochłonąć 3,2 mln zł. Zgodnie z umową z ich wykonawcą, mają zakończyć się w pierwszej połowie 2023 r. Nie wiadomo czy się to uda, bo konserwator zabytków nie wyraził zgody na pokrycie palmiarni dachem z poliwęglanu. Jego zdaniem dach musi być wykonany ze specjalnego szkła.
WIĘCEJ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
strach sie bac
Co tym razem zostanie spieprzone?
Rewitalizacja Palmiarni toczy się od trzech lat. Teraz mamy roczną przerwę na wykonanie dokumentacji, bo nie można było dokumentacji wykonać wcześniej. Rewitalizacji też nie można było wykonać w krótszym terminie. Dlaczego to jest wielka tajemnica rezydenta gabinetu z gdańskimi meblami. Jedno jest pewne. Trzeci etap rewitalizacji Palmiarni już nie obchodzi Krzakowskiego. Udało tak się wszystko przeciągnąć, że będzie to zmartwienie prezydenta i rady miejskiej, którzy będą wybrani za rok. Warto przypomnieć, że Palmiarnię o znacznie bogatszej architekturze wybudowano w pół roku. Budowę palmiarni rozpoczęto w maju 1898. W październiku do palmiarni trafiły rośliny z włoskiej Bordighery. W listopadzie rozpoczęto ostatni etap urządzania wnętrza. W zachodniej części znajdował się podest ze schodami o funkcji punktu widokowego. Wokoło zaaranżowano imitację górskiego krajobrazu – skały, grotę, wodospad i staw. 10 grudnia 1898 uroczyście otwarto palmiarnię i udostępniono mieszkańcom Legnicy.