
Ulica Złotoryjska - jedna z ważniejszych arterii w Legnicy - idzie do przebudowy. Właśnie został ogłoszony przetarg na pierwszy fragment: od Ronda Unii Europejskiej do skrzyżowania z ul. Ceglaną. Urząd miasta w projekcie umowy zakłada, że wykonawca będzie w stanie zakończyć przebudowę 430-metrowego odcinka do 30 kwietnia 2024 roku.
Termin składania ofert upływa 6 lipca, co powinno umożliwić rozstrzygnięcie przetargu jeszcze przed końcem wakacji. Zakładając jednak, że umowa zostanie podpisana 1 września przebudowa będzie odbywać się w tempie pół metra drogi na dzień.
Ulica Złotoryjska ma około 5 kilometrów i 600 metrów, co oznacza, że w tym tempie Legnica będzie w stanie zakończyć jej całkowitą przebudowę za jakieś 7 lat, pod koniec 2030 roku.
Obiektywnie trzeba jednak zastrzec, że z utrzymaniem tak szalonego tempa robót może być problem, bo 430 metrów wybranych na dobry początek biegnie przez obszar stosunkowo słabo zurbanizowany (Lasek Złotoryjski). Im głębiej w miasto, tym więcej problemów, na które będą natykać się drogowcy.
Aktualnie ogłoszony przetarg obejmuje m.in. przebudowę zatoki autobusowej, skrzyżowania i dwóch zjazdów oraz montaż azyli na przejściu dla pieszych. Prezydent pozyskał na ten cel 1,5 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. W projekcie nie przewidziano ścieżki rowerowej, choć zgodnie z opracowaną w ratuszu 5 lat temu koncepcją (tzw. "Rowerowa Legnica") przez ul. Złotoryjską miała biec jedna z 6 głównych tras rowerowych.
W styczniu prezydent Tadeusz Krzakowski zapowiadał, że przebudowa ul. Złotoryjskiej będzie priorytetem na najbliższe lata. Poza odcinkiem od ronda do ul. Ceglanej wymienił w tym kontekście jeszcze dwa: od granicy miasta do bramy przy Hucie Miedzi Legnica oraz od ul. Gwarnej do przejścia podziemnego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
400 metrów w takim czasie to chyba jakiś rekord świata i kosmosu. W Niemczech szybciej wyremontowano autostradę A2 na przestrzeni setek kilometrów. Sądzę że szybciej szła budowa Via Appia za czasów Rzymian.
Redaktor weźmie urzędnika nieroba i pojedzie z nim na ul pocztową tam powie mu żeby przejechał się najlepiej prywatnym autem w kierunku od kartuskiej do piastowskiej i zapytaj się redaktor tegoż urzędnika nieroba czy podoba się my to po czy trzeba tam jechać. To jaka kpina z legniczan co wykonawca zrobił jak tzw drogę tymczasową, przecież to może wyglądać lepiej a nie jak na piligonie. Tam też jeżdżą miejskie autobusy i sprzęt komunalny. To jest centrum miasta a nie poligon czy tor testowy dla pojazdów specjalnych.
Trzeba zgłosić taki projekt na sesję rady miejskiej. Skoro są pieniądze na sądzenie kwiatków to proponuję je sadzić w dziurach na legnickich drogach. Będzie i ładniej i bezpieczniej. Skoro nie na latanie dziur a jest na kwiaty, to trzeba to połączyć. Były już takie inicjatywy społeczne, gdzie kierowcy sądzili kwiaty w dziury by inni je widzieli i omijali. A miejsce pod kwiaty ... zabetonować to prezydent Tadeusz robi najlepiej.
On jest skończony jeśli pisze przetarg na drogę wyjazdową z miasta bez ścieżki rowerowej. Ponadto tą drogą łączy się z obwodnicą i towarzyszącą jej ścieżką rowerową. Tam już naprawdę tak nie myślą? Chyba że to coś zarośnięte obok drogi na tym odcinku będzie oczyszczone na tyle żeby dało się chodzić i jeździć, bo przypomnieć należy, że coś co mogłoby przypominać ścieżkę tam jest właśnie na odcinku od ronda do ceglanej
Redaktor jest wyjątkowym optymistą, jeżeli prezentuje pogląd, że około 5 tys. kilometrów i 200 metrów ul. Złotoryjskiej miasto jest w stanie przebudować do końca 2030 r. Pod rządami prezydenta Krzakowskiego to jest nie możliwe. Wystarczy zapoznać się z historią remontów kilku ulic. Remont krótkiej ul. Leszczyńskiej trwał 4 lata. Remont ul. Piłsudskiego trwa 11 lat i nie został zakończony. A odcinek ul. Piłsudskiego za rondem jest przejezdny tylko do wjazdu do marketu Carrefour. Remont ul. Sikorskiego trwa od 2015 r. Końca nie widać. Budowa ul. Kołobrzeskiej o długości 156 mb stanowiącej wygodny dojazd do cmentarza w Jaszkowie obiecana w 2013 r. Po czterech latach prezydent Krzakowski obwieścił sukces, bo znalazł pieniądze na dokumentację. Od 2017 r. trwa projektowanie śmiesznie krótkiego odcinka ulicy. Mamy 2023 r. końca projektowania nie widać. O wybudowaniu ulicy nie można mówić w jakiejkolwiek perspektywie. Idę o zakład, że prezydent Krzakowski zakończy remont Złotoryjskiej na dojeździe do budynków uwielbianego TBS z Kamiennej Góry.
Empire State Building w Nowym Yorku wybudowano w 13 miedięcy w1931 roku. :) "a ile trwa juz budowa ronda na Placu Slowianskim?? ;) hehe, powodzenia
Opalony cymbał nie używa roweru? Szkoda bo może pomyślałby o rowerzystach. Wywalić tego betoniarza z posady
5 tys kilometrów.Najdluzsza ulica świata.
Przecież to logiczne Krzakowski siedzi kieszeni PiS I KGHM. Zauważcie że w okolicach buty są planowane inwestycje takie Haem I my musimy zapłacić za wykonanie infrastruktury drogowej w tamtym rejonie.
w programie na Prezydenta ( pierwsza kadencja) była troska o infrastrukturę rowerową, - ludzie pamiętają. A drzewa to chyba też będą wycięte i Prezydent zakupi nowe w doniczkach a'la krzakowski. Będzie ładnie inowocześnie
no to wytnie się kawał lasu,jest nie potrzebny i w to miejsce bedą nowe sadzonki. kwiatuszki posadzą .
Chwila, a takie tematy jak budżet na legnickie inwestycje to nie są przypadkiem przyklepywane przez Radę Miejską? Teraz to już musztarda po obiedzie. Walczyć trzeba bylo na Radzie przy uchwalaniu budżetu.
Przecież tam ścieżka idzie w terenie zielonym. Teraz robią drogę, a potem zrobią drogę rowerową. Marudy xD Nie szkoda wam życia? Nie robią? Źle Robią? Źle XDDDDD