Michał Kapela: „Chcę zostać najlepszym bramkarzem Ligi Centralnej” [WYWIAD]

Patrząc na potencjał naszej drużyny, jestem przekonany, że stać ją na walkę o pierwszą trójkę. Mnie osobiście interesuje oczywiście pierwsze miejsce – mówi Michał Kapela, nowy bramkarz Siódemki Miedź Huras Legnica przed rozpoczynającym się wkrótce sezonem Ligi Centralnej.

Jesteś wychowankiem Chrobrego Głogów w którym przez 10 lat grałeś na poziomie superligi. Siódemka Miedź Huras jest dopiero twoim drugim klubem w karierze. Jak to się stało, że trafiłeś do Legnicy? To już był czas, żeby zejść piętro niżej?

Skończył mi się kontrakt w Głogowie i zarząd Chrobrego podjął decyzję o nieprzedłużeniu umowy, zacząłem się więc rozglądać za nową drużyną, które reprezentuje wysoki poziom. Otrzymałem propozycję z Legnicy i skorzystałem, długo się nie zastanawiając. Uważam bowiem, że Siódemka to zespół, który będzie walczył o wysokie cele.

Jesteś rozczarowany, że musiałeś opuścić swój macierzysty klub i zamienić PGNiG Superligę na Ligę Centralną?

Jestem wciąż gotowy na dobre granie, nie mam przecież nawet 30 lat. Nie czuję słabszy do bramkarzy Chrobrego – Rafała Stachery i Antona Derewiankina. Stać mnie było na jeszcze na wiele spotkań na wysokim poziomie w krajowej elicie. Pokazały to zresztą trzy moje ostatnie występy w poprzednim sezonie. Chyba jeszcze daję radę.

W barwach Siódemki będziesz miał zapewne zapewne wiele do udowodnienia.

Z pewnością tak. Nie będę owijał w bawełnę, bo to nie w moim stylu. Powiem więc konkretnie. Na sezon 2021/22 mam dwa cele – chcę zostać najlepszym bramkarzem Ligi Centralnej i wygranie z drużyną całych rozgrywek.

Jak postrzegasz sytuację bramkarza w drużynie? Z kolegami po fachu się rywalizuje czy współpracuje?

Musi być współpraca, bo przecież jesteśmy jedną drużyną. Tyle że rywalizacja też musi być. Bramka jest jedna, a bramkarzy jest na przykład dwóch lub trzech. A każdy chce grać jak najwięcej, musi przekonać trenera do swojej osoby. W Głogowie ostatnio ta sztuka mi się nie udawała. Dlatego mnie tam już nie ma.

A jak oceniasz Łukasza Mazura i Adriana Stachurskiego, z którymi rywalizujesz i współpracujesz w Siódemce?

To bardzo dobrzy bramkarze i fajni koledzy. Są pracowici, mają dobre warunki fizyczne. Wg mnie Siódemka w tym sezonie będzie miała najmocniejszą bramkę w lidze.

Memoriał Zdzisława Woźniaka pokazał, że jesteś w wysokiej formie. Zasłużenie otrzymałeś nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju. Nie za szybko ta świetna dyspozycja przyszła?

Cieszę się, że zacząłem się zderzać z piłkami już teraz. Ale czy jestem w mega formie? Ja liczę, że moja forma w lidze będzie jeszcze lepsza.

Jakie są twoje przedsezonowe prognozy? Liga Centralna to nowe rozgrywki, trudno więc chyba coś przewidzieć?

Myślę, że ta liga będzie bardzo wyrównana. Każdy będzie mógł wygrać z każdym, decydować może dyspozycja dnia i sytuacja kadrowa. Patrząc jednak na potencjał naszej drużyny, jestem przekonany, że stać ją na walkę o pierwszą trójkę. Mnie osobiście interesuje oczywiście pierwsze miejsce. Bo ja zawsze gram o zwycięstwo.

FOT. Arkadiusz Cymbalista