
Bezbramkowym remisem zakończył się sparing Lecha Poznań z Miedzią Legnica. W spotkaniu rozgrywanym w Opalenicy trener Dominik Nowak dał szansę gry zawodnikom, którzy ostatnio nie mieli okazji grać w lidze, a także wyróżniającym się graczom rezerw.
Pierwsza połowa sparingu Miedzi z Lechem przebiegała przede wszystkim w środku boiska. Warto odnotować jeden mocny strzał zespołu trenera Nawałki na legnicką bramkę, po którym piła minęła długi słupek. Miedź odpowiedziała długim dośrodkowaniem Łukasza Garguły w pole karne, ale nie zakończony uderzeniem. Poza tym pierwsza część była wyrównana i nie przyniosła bramek.
W drugiej części wiele się nie zmieniło. Gra toczyła się w środku pola, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Najpierw Grzegorz Bartczak dośrodkował w pole karne, ale piłka minęła graczy Miedzi. W 67 minucie Mateusz Szczepaniak zdecydował się na uderzenie z dystansu, które minimalnie minęło bramkę Lecha. Na 10 minut przed końcem po dośrodkowaniu w pole karne Szczepaniak przedłużył piłę głową, ale uderzenie Bartczaka z 7 metra zostało ostatecznie zablokowane przez obronę. W 86 minucie gry Lewandowski zobaczył czerwoną kartkę i Miedź kończyła ten mecz w osłabieniu.
Dominik Nowak: - Przede wszystkim chcieliśmy przyjrzeć się zawodnikom, których mieliśmy do dyspozycji. Skupiliśmy się na dobrej organizacji gry w obronie i odbiorze piłki. To dla nas bardzo istotne, abyśmy minimalizowali ilość sytuacji stwarzanych przez przeciwnika. Sparing na pewno pokazał dużą rywalizację w zespole. To mnie cieszy. Ten mecz dał taki pozytywny ból głowy przed najważniejsza batalią w ekstraklasie. Jeśli chodzi o Dzanajwea, to wypadł pozytywnie, choć nie miał zbyt wiele okazji do interwencji. Młodzi, także spełnili nasze oczekiwania na tym etapie. Patryk Makuch i Igor Lewandowski oraz Michał Pojasek radzili sobie i to nas bardzo cieszy, bo będziemy chcieli się im przyglądać. Ogólnie, jestem bardzo zadowolony.
Lech Poznań - Miedź Legnica 0:0
Miedź (1. połowa): Dżanajew - Żyro, Osyra, Bozć, Augustyniak, Pojasek (30 Monteiro), Zieliński, Roman, Purzycki, Garguła, Makuch.
Miedź (2. połowa): Dżanajew (76 Szpaderski) - Bozić(68 Osyra), Musa, Monteiro, Bartczak, Fernandez, Purzycki, Zieliński (69 Pojasek), Roman (66 Lewandowski CZ), Piasecki, Szczepaniak.
Źródło: miedzlegnica.eu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie