Minister finansów zapowiada obniżenie podatku miedziowego od 2026 r

Jest deklaracja ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Rząd chce odciążyć KGHM - zmienić sposób naliczania podatku miedziowego - tak, by w spółce zostało więcej pieniędzy na inwestycje. Zmiany zaczną obowiązywać od przyszłego roku.

Zmiana formuły podatku miedziowego to jeden z elementów strategii gospodarczej zaprezentowanej dzisiaj w południe w siedzibie Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych przez premiera Donalda Tuska i wiceministra finansów Andrzeja Domańskiego. Hasło "Polska. Rok przełomu", towarzyszące ich wystąpieniom, nie jest przypadkowe. Po pierwsze nawiązuje do przypadającej w tym roku rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego - wydarzenia przełomowego dla historii Polski. Po drugie, wskazuje na dziejący się tu i teraz przełom gospodarczy, bo w 2025 roku wartość zrealizowanych w Polsce inwestycji osiągnie rekordowy poziom 650 miliardów złotych. Premier Donald Tusk ocenia, że to ostrożne szacunki i raczej należałoby mówić o 700 miliardach złotych. 

- To jest możliwe, żeby przegonić tych, którzy jeszcze niedawno patrzyli na nas z góry, trochę ze współczuciem. Dzisiaj światło w Europie jest widoczne głownie stąd, z Warszawy, z Polski - mówił Donald Tusk.

Premier i minister finansów omawiali już rozpoczęte i przygotowywane inwestycje w porty, kolej, transport drogowy, bezpieczeństwo, inteligentne linie przesyłowe, odnawialne źródła energii, energetykę atomową. Przedstawiali planowane deregulacje, mające wzmacniać polskie firmy.

- Polska potrzebuje inwestycji - mówił minister Andrzej Domański. - Polska potrzebuje również więcej inwestycji w wydobycie. Dlatego przeanalizowaliśmy w Ministerstwie Finansów formułę, na bazie której skonstruowany jest podatek miedziowy. Widzimy przestrzeń i możliwość, aby był ograniczony.  I zrobimy to od roku 2026. W roku 2026 tak zmienimy formułę tego podatku, aby wpływy z tego tytułu były proporcjonalnie o 0,5 mld zł niższe. W roku 2027 te wpływy mogą zmniejszyć się o kolejne 700 mln zł, po to, aby inwestycje w polską gospodarkę dalej rosły.