Reklama

Minister klimatu będzie mieć oko na stawy w Bieniowicach

W ślad za przyrodnikiem Krzysztofem Strynkowskim szukamy w Ministerstwie Klimatu i Środowiska ochrony przed zakusami, by osuszyć stawy w Bieniowicach, co unicestwiłoby wiele gatunków zwierząt i doprowadziło do zniszczenia unikalnego ekosystemu. Stanowisko resortu brzmi jednoznacznie: "W interesie publicznym i szeroko pojętej ochrony środowiska jest utrzymanie obecnego przeznaczenia stawów w Bieniowicach".

Przypomnijmy: dotychczasowy dzierżawca uznał, że przez zmniejszony dopływ wody stawy nie nadają się do prowadzenia gospodarki rybackiej, więc zwrócił je Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa. KOWR polecił mu otworzyć śluzy. Spuszczeniu całej wody tymczasowo zapobiegli okoliczni mieszkańcy, ale niebezpieczeństwo osuszenia jak mityczny miecz Damoklesa wciąż wisi nad tym miejscem.

Krzysztof Strynkowski, który w pobliskiej Raczkowej ratuje zwierzęta jako Fundacja FOPIT GOBI uważa, że to realny scenariusz, bo KOWR będzie chciał pozbyć się tego obszaru: - W studium zagospodarowania przestrzennego ten teren występuje jako las, więc nabywca będzie mógł się pozbyć urządzeń piętrzących wodę, osuszyć stawy i okoliczne łąki.

Wspólnie z Krzysztofem Strynkowskim udało się nam zainteresować problemem Bieniowic Ministerstwo Klimatu i Środowiska. "W związku z wystąpieniem prezesa Fundacji FOPIT GOBI, resort zapoznał się ze sprawą, w tym zasięgnął informacji w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Po zapoznaniu się z faktami zwrócił się z prośbą o przedstawienie planów co do wspomnianej nieruchomości" - czytamy w odpowiedzi z Wydziału Komunikacji Medialnej Ministerstwa Klimatu i Ochrony Środowiska.

W dalszej części mejla urzędnicy MKiOŚ zwracają uwagę, że stawy znajdują się w granicach obszaru Natura 2000. Istnieje dla niego plan działań ochronnych, zatwierdzony zarządzeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu z 8 kwietnia 2014 r. To akt prawa miejscowego, którego zapisy obowiązują wszystkich - zarówno właścicieli, jak i dzierżawców.  

"Z pozyskanych informacji wynika, że obecnie nie toczy się postępowanie przetargowe, którego przedmiotem sprzedaży byłby wspomniany teren. Obecnie prowadzone jest rozeznanie rynku, co nie jest jednoznaczne z wystawieniem na sprzedaż oraz nie świadczy o tym, że w sytuacji, kiedy dojdzie do postępowania przetargowego mającego na celu sprzedaż tego terenu sprzedaż dojdzie do skutku. Może nie być zainteresowanych kupnem tego terenu ze względu chociażby na ograniczenia wynikające z planu zadań ochronnych dla ww. obszaru Natura 2000. W sytuacji, w której jednak doszłoby do sprzedaży wspomnianego terenu, sprzedający nieruchomość w tym przypadku KOWR we Wrocławiu w umowie sprzedaży zawiera szereg informacji, w tym zalecenia jakie w odniesieniu do tego terenu wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Kupujący zapoznaje się ze stanem faktycznym nieruchomości oraz podpisuje stosowne oświadczenia. Wytyczne dotyczące gospodarowania tym terenem są również zawarte w akcie notarialnym."

 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 03/10/2024 09:42
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do