Pogoda teraz: 14°C | bezchmurnie
Reklama
Młodzież skarży się na rządzących: Nasz głos jest uciszany i lekceważony
Wygląda na to, że wyrosło pokolenie, które nie godzi się, by politycy traktowali je instrumentalnie. "Czujemy się zlekceważeni przez Kancelarię Sejmu i rządzących - nasz głos młodych ludzi jest kolejny raz uciszany i ignorowany" - pisze Aleksander Siwulski, legnicki licealista, poseł na XXIX sesję Sejmu Dzieci i Młodzieży. O co poszło?
Poszło o to, że Kancelaria Sejmu nie zamierza respektować poprawki do uchwały z XXIX sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży z 1 czerwca 2023 r. Uczestnicy obrad - młodzi ludzie z całej Polski - zobowiązali ją do "organizacji kolejnego w tej kadencji posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży w celu umożliwienia kontynuacji prac legislacyjnych nad tematem poruszonym podczas XXIX sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży, który dotyczył bohaterskiej walki żydowskich organizacji bojowych z Niemcami podczas II wojny światowej".
Zobacz także:
Prawie trzy tygodnie po zakończeniu obrad, 19 czerwca, grupa posłów i posłanek SDiM z Aleksandrem Siwulskim na czele napisała do Agnieszki Kaczmarskiej, szefowej Kancelarii Sejmu, list (publikujemy go w załączniku), domagający się zwołania sesji, zgodnie z uchwałą. "Jako młode osoby zainteresowane historią współczesną, czujemy potrzebę propagowania wśród rówieśników ważnych idei i wartości, takich jak honor, godność czy miłość do ojczyzny. Holokaust i powstanie w getcie warszawskim stanowią jeden z najtragiczniejszych i najważniejszych momentów historii XX wieku. Dlatego jesteśmy przekonani, że edukacja na ten temat jest niezbędna dla młodych ludzi".
Kancelaria Sejmu odpowiedziała, że sesji nie zwoła, że Sejm Dzieci i Młodzieży był tylko zabawą, jego posłowie nie stanowią reprezentacji młodych ludzi a podjęte przez nich uchwały nie mają charakteru normatywnego ani nie rodzą skutków prawnych (pismo jest w załączniku pod artykułem). Ponadto - jak pisze Jan Morwiński, dyrektor biura komunikacji społecznej w Sejmie - "organizacja każdej sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży jest ogromnym i skomplikowanym przedsięwzięciem logistycznym, które wymaga wielomiesięcznych przygotowań poprzedzających każdą edycję. W celu realizacji całości projektu konieczne jest przeznaczenie znacznych środków finansowych na jego organizację, w tym na pokrycie kosztów noclegu, wyżywienia oraz transportu nie tylko dla uczestników SDiM, ale także dla ich opiekunów, gdyż sq oni osobami niepełnoletnimi. Organizacja obrad SDiM częściej niż raz w roku wiązałaby się zatem z koniecznością zdecydowanego zwielokrotnienia tych środków".
Młodzi posłowie i posłanki uważają, że zostali zlekceważeni przez rządzących. Aleksander Siwulski zwraca uwagę, że nie po raz pierwszy. Oburzenie wzbudził fakt, że podczas obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży na sali plenarnej nie było Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki. Młodzi skarżyli się też, że rządzący próbują ich uciszać. - Byliśmy zszokowani tym, że nie możemy debatować na tematy najważniejsze dla nas, takie jak zdrowie psychiczne młodzieży czy obecny system edukacji - mówi Andrzej Siwulski. Ten wątek poruszył w swoim wystąpieniu z Sejmowej mównicy.
Sejm Dzieci i Młodzieży to akcja zainicjowana w 1994 r.. W założeniu ma promować parlamentaryzm wśród młodzieży ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Na jedyną w roku sesję plenarną w charakterze posłów zapraszanych jest 460 uczniów - zwycięzców konkursu organizowanego przez Kancelarię Sejmu.
Aplikacja tulegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo tuLegnica.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Usługi i firmy 45
- Antyki / kolekcje 26
- Praca 24
- Dom i ogród 8
- Edukacja 8
- Nieruchomości 7
- Towarzyskie 6
Reklama
Reklama
Zawsze można sobie kupić jointa od ziomala i poprawić sobie humor
Niestety muszę się zgodzić, ze stanowiskiem Kancelarii Sejmu RP. Otóż Sejm Dzieci i Młodzieży nie organem stałym obradującym na zwoływanych posiedzeniach. Jest jednodniową zabawą edukacyjną z okazji Dnia Dziecka. Inaczej zaś, sytuacja wygląda w przypadku jednostek samorządu terytorialnego, tu powiem często powoływane są tzw. "Rady Młodzieżowe", które mają umocowanie normatywne, o czym mówi np. art. 5b ustawy o samorządzie gminnym.
Panie Marcinie, zdaje się nie przeczytał pan pisma Aleksandra Siwulskiego do szefowej Kancelarii Sejmu RP z 19.06.2023...... Oto urywek z tego pisma: "Pragniemy przypomnieć o artykule 12 uchwały Sejmu Dzieci i Młodziezy z dnia 1 czerwca 2023 roku, który zobowiązuje Kancelarię Sejmu RP do organizowania kolejnego posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży w tej kadencji, aby umożliwić kontynuację prac legislacyjnych na temat poruszony podczas XXIX sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży....". Z tego wynika, że Kancelaria Sejmu na polecenie PiS-u postanowiła ukrócić inicjatywę młodzieży, która ośmieliła się mieć inne zdanie w sprawach polityki rządu. Przecież nie od dziś wiadomo, że katoprawica -podobnie jak Kościół- z nikim nie dyskutuje i nie uznaje takiego "dziwolągu" jak tolerowanie poglądów inaczej myślących.
Niech gimbaza do szkoły zapieprza ale już za politykę się mieszać. Jeszcze za mleko nie zapłacili i już chcą potykowac gimby? A kto jest Siewulski czy jak mu tam? Zwykły uczniak po gimbazie.
Gimbaza może sobie uchwalać ale to nie ma kontekstu prawnego. Niech sobie uchwała że nie będą się wpier..c do polityki albo że nie będą ćpać prochów. Albo jeździć po prochach i alkoholu i przestrzegać przepisów prawa drogowego. To będzie lepsze dla nich a nie za gówniarza do polityki. Sejm dzieciaków był zabawą i nikt nie musi brać pod uwagę. a jak im się nie podoba niech zapału jointy
Do gość! Oczywiście, że się z Panem zgadzam. Jednak w moim komentarzu, chciałem jedynie zwrócić uwagę, iż SDiM nie może być jedynie zabawą, a winien być ściśle uregulowany normatywnie.
Siwulski stracił kontakt z rzeczywistością. Dzieciak nie nawet w czym uczestniczył. A powinien wiedzieć, że w 1994 r. rządząca koalicja pozwoliła na 1994 r.. ba Sejm dzieci i młodzieży dla promocji parlamentaryzmu wśród młodzieży ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Taka sesja Sejmu ma miejsce raz w roku, gdzie młodzi parlamentarzyści nie uprawnień do wydawania poleceń komukolwiek. Załączona korespondencja z Kancelarią Sejmu pokazuje, że Siwulski nie wie nadal w czym uczestniczył. Natomiast poprzez skandalizowanie próbuje budować osobistą popularność. Kroczy wyraźnie drogą Palikota i dojdzie w to samo miejsce gdzie dzisiaj w polityce jest Palikot.
Jak klechy, reprezentujący w Polsce interesy obcego państwa, wpier..ją się do wyborów i szczują jednych na drugich, to jest wszystko OK. Ale jak polska młodzież domaga się respektowania podpisanej 1 czerwca 2023 uchwały, to jest to skandalizowane. To taka filozofia typowego przygłupa, który niczego nie rozumie, ale chce zabłysnąć swoją "wiedzą".....Natomiast Palikot miał rację, domagając się oderwania sutannowych cwaniaków od władzy i koryta. I mam nadzieję, że już po najbliższych wyborach do tego dojdzie.
W ogóle uważam, iż, zapewne już po wyborach, winna powstać ustawa "o rozdziale kościoła od państwa". która będzie lex specialis w stosunku do unormowań konstytucyjnych i wyraźnie wskaże miejsce w szeregu tej podłej instytucji, jaką jest bez wątpienia kościół zwłaszcza rzymsko-katolicki.
Smarek niech do piaskownicy idzie lewacki huwejbin. A ten taki spalony słońcem w ławach marszałkowskich to kto??
Hunwejbinów mamy tu pełno w czarnych sukienkach i ich trzeba odsunąć od władzy i koryta
Diagnoza, że młody lewak kroczy drogą Palikota jest jak najbardziej trafna. Tą diagnozę potwierdzają także inne komentarze. Więc niech śmiało kroczy drogą na śmietnik historii. Takich gwiazd jednego sezonu było sporo, więc Siwulski nie jest jedyny, który czerpie z Palikota wzór do naśladowania. Kij mu na drogę.
Jakby młody lewak nie starał się pokazać jaki jest europejski, demokratyczny, to i tak zawsze pokaże twarz starego komucha i UB-owca, który innych będzie prześladował i ustawiał w karnym szeregu. Klasyk mawiał, że chłopu zawsze będzie słoma z butów wystawać, nawet jak ubierze skarpety. Komuch zawsze komuchem zostanie. Taki obrazek pokazuje komentarz Kunata, który nie chce pamiętać, że starzy PZPR-owcy dążyli do zawarcia Konkordatu, a prezydent Kwaśniewski ostatecznie go zatwierdził i wprowadził do stosowania.
Dlaczego na początku kariery politycznej tego młodego człowieka wyzywacie go od "lewaków"? To obrzydliwe i chamskie określenie...
Pisior, platfus, moherowy beret, to nie przeszkadza. Lewak przeszkadza. Lewactwo wszystko może, ale przyznać się skąd im nogi wyrastają to nie może.
ix - Ja nie obrażam ludzi....