Narkotyki z paczkomatów. Prokuratura wszczęła śledztwo

26-letni mieszkaniec gminy Chocianów i 25-letni lubinianin usłyszeli zarzuty w śledztwie dotyczącym nabywania, przechowywania i dalszej odsprzedaży prawie 10 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości 400 tys. zł oraz kilkudziesięciu porcji metamfetamin oraz ecstazy. Narkotyki można było u nich zamówić przez internet i odebrać w paczkomacie.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w ostatni poniedziałek (7 kwietnia) przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. dzień później w Prokuraturze Rejonowej w Lubinie usłyszeli zarzuty uczestniczenia, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w obrocie znaczną ilością środków odurzających. Mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Z uwagi na obawę matactwa, na wniosek prokuratora zostali aresztowani przez sąd na trzy miesiące.

Jak informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy, narkotyki były magazynowane w wynajmowanym przez sprawców domu jednorodzinnym w okolicach Lubina. Policjanci znaleźli w nim m.in. zgrzewarkę do folii, pochłaniacz do zapachów, folię typu stretch i bąbelkową oraz drukarkę do etykiet i same etykiety.

Podejrzani odbierali marihuanę z paczkomatów, Przesyłki magazynowali, przepakowywali i rozsyłali kolejnym odbiorcom, zgodnie z zamówieniami złożonymi drogą internetową.

W sprawie zatrzymany został również 31-letni mieszkaniec Lubina, który był klientem podejrzanych. Zabezpieczono u niego haszysz i działkę marihuany. 

- Prokurator zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji i zakazu kontaktowania się osobistego, telefonicznego, bądź innego ze współpodejrzanymi, a nadto zakaz zbliżania się do ww. na odległość mniejszą niż 100 metrów - dodaje Liliana Łukasiewicz. -Postępowanie jest w toku.