Nocna kradzież samochodu w Legnicy. Tym razem złodziej nie zajechał za daleko [FILM]

Do kradzieży samochodu doszło w nocy przy ul. Brzozowej w Legnicy. Skradziony pojazd chwilę później zauważyły kamery monitoringu miejsku. Złodziej został złapany podczas policyjnej zasadzki w centrum miasta.

Kilka chwil przed północą, po otrzymaniu informacji od oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy o kradzieży auta na ul. Brzozowej, pracownik monitoringu straży miejskiej zauważył na kamerach poruszający się po drogach miasta skradziony pojazd. Oko kamery obserwowało drogę, jaką podążał skradziony samochód, a operator informował na bieżąco patrol policji o miejscu  położenia auta.

Dzięki współpracy operatora monitoringu i policjantów na ul. Parkowej udało się przygotować zasadzkę na złodzieja.

- Mężczyzna widząc stojący naprzeciw niego radiowóz i podbiegającego w jego kierunku policjanta próbował uciec cofając auto. Został jednak zablokowany przez drugi radiowóz, który wjechał z drugiej strony ulicy – relacjonuje asp. Katarzyna Baniewska z biura prasowego KMP w Legnicy.

22-letni legniczanin został zatrzymany przez policjantów. - Jak się okazało, mężczyzna nie tylko ukradł pojazd ale też kierował nim mając ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje policyjna rzecznik.

Jak bywa w polskim systemie, złodziej został wkrótce wypuszczony za krat i na wolności oczekiwał procesu sądowego. Fachu jednak nie zamierzał porzucić. Cztery dni później mężczyzna znów został złapany na kradzieży w Rzeszotarach.

- 22-latek z zaparkowanego pojazdu chciał ukraść elektronarzędzia.  Został jednak zatrzymany przez właściciela samochodu i przekazany wezwanym na miejsce policjantom - mówi asp. Katarzyna Baniewska.

I tym razem złodziej znów szybko wyszedł na wolność. - Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. 22-latek usłyszał już trzy zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia. O ostatecznym wymiarze kary sąd – informuje asp. Katarzyna Baniewska.