
Po 7 kwietnia Tadeusz Krzakowski stracił stanowisko prezydenta Legnicy, ale swój oficjalny fanpage na Facebooku z 11 tysiącami obserwujących zachował. Wydział promocji Urzędu Miasta w Legnicy, który wcześniej sprawował opiekę nad stroną, informuje, że obecnie eksprezydent sam pisze i komentuje swe posty.
Były prezydent miał na Facebooku dwa oficjalne profile. Jeden funkcjonował jako jego osobisty blog, z mniej lub bardziej prywatnymi treściami. Drugi był wykorzystywany przez wydział promocji do komunikacji z mieszkańcami. Tadeusz Krzakowski osobiście odpowiadał na komentarze internautów, ale posty w ramach swych obowiązków pisali pracownicy ratusza.
Część legniczan była zaskoczona, gdy z końcem kadencji oficjalny fanpage prezydenta Tadeusza Krzakowskiego nie zniknął ale przekształcił się w fanpage Tadeusza Krzakowskiego, polityka. Po 7 kwietnia ukazały się na na nim trzy posty: galeria kwiatów z ogrodu prezydenta, wzmianka o jego udziale w Legnickim Festiwalu Srebro i informacja z posiedzenia zarządu Związku Miast Polskich.
Piotr Seifert, rzecznik ratusza, wyjaśnia, że ten fanpage został założony prywatnie przez Tadeusza Krzakowskiego i nigdy nie był własnością miasta. Legnica nie ponosiła nigdy żadnych kosztów związanych z jego funkcjonowaniem, w szczególności nie wykupywała kampanii promocyjnych ani innych płatnych usług. Owszem, wykorzystywano go do promocji miasta, ale należał i należy do Tadeusza Krzakowskiego, któremu wolno dowolnie nim dysponować.
- Na podobnej zasadzie prywatny profil Macieja Kupaja stał się po 7 kwietnia oficjalnym fanpagem prezydenta Legnicy - dodaje Piotr Seifert.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Redaktorku Może już czas przestać błaznować i się pastwić nad osobami z przeszłości , Fajnie było kąsać i jechać na tym paliwie krytykując i pastwić się nad Tadziurą i jego świtą ale tych państwa już nie ma , Wybory ,wybory i po wyborach ,każdy wie kto jest teraz przy korycie i każdy wyborca ktory głosował za lepszą zmianą wie że długopis mu nie zadrży przy następnych wyborach jeśli obecny prezydent lub jego orszak da w czymś ciała.