
Na majowej sesji rada miejska zajmie się zmianami w uchwale ws. ustalenia wysokości stawek opłaty za zajęcie pasa drogowego. Chodzi o wysokość opłaty, którą właściciele lokali gastronomicznych uiszczają za wystawienie ogródków restauracyjnych.
Dziś w Legnicy obowiązuje stawka 40 groszy za metr kwadratowy dziennie. Autorzy korekty uchwały – radni Jarosław Rabczenko i Maciej Kupaj (Koalicja Obywatelska), proponują obniżenie stawki do symbolicznego 1 grosza za metr.
- Obecnie mimo zniesienia całkowitego zakazu, wprowadzono szereg obostrzeń i wytyczne GIS dot. m.in. odległości od stolików co znacząco ogranicza ilość potencjalnych klientów także w letnich ogródkach. To wpłynie negatywnie na potencjał przychodowy dla branży gastronomicznej, którą w sposób szczególny dotknęła obecna epidemia. Dlatego zwracamy się do koleżanek i kolegów radnych z prośbą o podjęcie uchwały obniżającej opłaty za ogródki letnie i zimowe do końca br. co pozwoli przedsiębiorcom podźwignąć się z trudności finansowych, oraz umożliwi otwarcie na klientów przy zachowaniu norm i zaleceń sanitarnych. W obecnym stanie finansowym części przedsiębiorców nie stać na otwarcie ogródków letnich do których legniczanie już się przyzwyczaili, i które w dobie epidemii gwarantują większe bezpieczeństwo epidemiologiczne mieszkańców – napisali w uzasadnieniu do uchwały.
Na zdjęciu: Maciej Kupaj, Jarosław Rabczenko
Głosowanie w sprawie „ogródkowej” uchwały na najbliższej sesji rady miejskiej, 25 maja. Jeśli uzyska większość, będzie obowiązywać od 1 czerwca do końca 2020 r.
Na zdjęciu: Ogródek przed kawiarnią Art Cafe Modjeska w rynku. FOT. Andrzej Trzeciak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Naprawde radni w uzasadnieniu do uchwały napisali cyt. "przedsiębiorcą", a nie przedsiębiorcom? Czybto pomylka dzienikarza. W sumie to nie wiem, czyja wstydliwsza
Takie idiotyczne projekty może dawać ktoś, kto ma małe pojęcie o działalności gospodarczej. Obsługa podatkowo-księgowa opłaty jednogroszowej będzie równie droga, jak opłaty dotychczasowej. Mało tego ,koszty wystawiania faktur, wystawiania deklaracji podatku VAT, przelewów do ZDM i US będą przewyższać wielokrotnie opłatę za zajęcie chodnika. Najprostsze jest czasowe zaniechanie poboru opłaty.