
Andrzej Radzikowski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych napisał list do Jeana-Francoisa Fallachera, prezesa Orange Polska ws. planów likwidacji legnickiego wydziału contact center przy al. Rzeczpospolitej.
Szef związkowej centrali proponuje prezesowi telekomunikacyjnego koncernu zorganizowanie spotkania z przedstawicielami OPZZ oraz działających w Orange Polska związków zawodowych „w celu omówienia społeczno-ekonomicznych konsekwencji” decyzji o likwidacji oddziału w Legnicy.
Przewodniczący Andrzej Radzikowski podkreśla, że negatywną opinię w tej sprawie wyraziła Rada Pracowników Orange Polska. Jednocześnie apeluje do zarządu firmy o ponowne przeanalizowanie zasadności decyzji o likwidacji legnickiego telecentrum. Powołuje się przy tym na wartości, które znajduje się w Kodeksie Etyki Orange Polska, a więc: uczciwość, bezpośredniość i przyjazność.
- Jestem przekonany, że Orange Polska deklarując w Kodeksie Etyki odwagę i gotowość do postępowania inaczej, żeby znaleźć najlepsze rozwiązania, ponownie przeanalizuje zasadność decyzji o likwidacji Wydziału Contact Center w Legnicy i spotka się z przedstawicielami OPZZ, aby poznać związkowy punkt widzenia. OPZZ jest zainteresowane prowadzeniem w tej sprawie dialogu społecznego i poszukiwaniem najlepszego dla pracodawcy i pracowników rozwiązania – pisze szef OPZZ w liście do prezesa Orange Polska.
Legnicki oddział Orange Polska ma zostać zlikwidowany do 1 maja br. Pracę stracą 130 osoby - 70 osób zatrudnionych na etacie oraz 60 pracowników na umowę o dzieło. Ci pierwsi otrzymali propozycję przejścia do oddziału w Katowicach. Orange Polska wystawiło już na sprzedaż budynek przy alei Rzeczpospolitej.
Fot. Zwolnienia w Orange Polska - Legnica wiadomości 2020
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakiej "umowy o dzieło"? Nikt tam nie pracuje na umowie o dzielo. Jesteście niedoinformowani.
Dokładnie, nikt tu nie pracuje na "umowę o dzieło". Swoją drogą decyzja zwolnień pracowników w Legnicy jest zupełnie nieprzemyślana. Pozostałe lokalizacje nie są w ogóle gotowe do przejęcia naszych obowiązków, zwyczajnie chodzi o brak odpowiednich kompetencji i całkiem inny charakter pracy. Legnica wypracowała naprawdę solidną pozycję i sprawność np. w rozpatrywaniu reklamacji. Współczuję tylko Klientom. Widać, że nawet błaha reklamacja, która może być rozpatrzona szybko i pozytywnie w Legnicy - urasta do rangi problemu nie do rozwiązania przez inne lokalizacje. Czasem są to sprawy bardzo trudne, niestety rozpatrywane negatywnie. Nowi pracownicy nie posiadają i nie posiądą tej wiedzy, która dzięki innym obowiązkom zdobywana była przez nas latami. To będzie już nie do nauczenia. Widać, że sobie nie poradzą. Orange widać stawia na bylejakość. Pozbywa się naprawdę doskonałych specjalistów.