Pamiętacie strzelaninę przy ul. Kominka? Wkrótce ruszy sądowy proces

Do Sądu Okręgowego w Legnicy trafił akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej, która prowadziła na terenie Legnicy, Lubina i Niedźwiedzic wytwórnie tabletek ecstasy.

O działalność w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wytwarzaniem i obrotem narkotyków Prokuratura Okręgowa w Legnicy oskarżyła w sumie 12 osób. Śledztwo w tej sprawie prowadzone było przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji z Bydgoszczy, a nadzorowane przez legnicką prokuraturę.

Tomasz J. zajmujący się wcześniej handlem narkotykami, zorganizował grupę przestępczą mającą na celu popełnianie przestępstw związanych z wytwarzaniem znacznych ilości tabletek ecstazy i ich obrotem. W skład tej grupy oprócz Tomasza J. wchodziło osiem osób oskarżonych w tej sprawie, a wśród nich partnerka kierującego grupą - Kinga B. Tomasz J. wspólnie z Kingą B. i Alanem B. jeździli do Holandii, gdzie nabywali substancję psychotropową służącą do produkcji tabletek ecstasy, którą przemycali samochodami do Polski.

Następnie w lokalach położonych w Lubinie, Legnicy i Niedźwiedzicach koło Chojnowa produkowali tabletki ecstasy - śledczy wyliczyli, że minimum 20 tys. sztuk.

- Tomasz J. przekazywał te narkotyki do dalszej ich dystrybucji innym oskarżonym, którzy w różnych ilościach rozprowadzali je zarówno na terenie województwa dolnośląskiego, jak i w innych miejscowościach w kraju. Wśród oskarżonych są także trzy inne osoby z województwa zachodniopomorskiego, które nabywały narkotyki od członków tej grupy do ich dalszej odsprzedaży w swoich miejscach zamieszkania – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Wytwórnie ecstasy policja zlikwidowała w listopadzie 2017 r. Jedna z nich znajdowała się przy ul. Kominka w Legnicy. Podczas akcji padły wówczas strzały. Ranny został jeden z przestępców i policjant. Na gorący uczynku zatrzymani zostali Tomasz J., Sebastian F. oraz Kinga B.

- Tomasz J. odpowiadać będzie w warunkach recydywy. Od początku śledztwa jest on tymczasowo aresztowany. Wobec innych oskarżonych stosowane są takie środki zapobiegawcze jak: poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu lub zakazem jego wydania oraz dozór policji. Na poczet przyszłych kar i środków karnych zabezpieczono zostało mienie oskarżonych – informuje prokurator Tkaczyszyn.