
Funkcjonariusze Straży Granicznej w Legnicy podjęli pościg za samochodem, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że uciekał, bo był poszukiwany, nigdy nie miał prawa jazdy a samochód był kradziony.
Pogranicznicy z Legnicy chcieli zatrzymać na autostradzie A4 do kontroli BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca nie zatrzymał się jednak do kontroli. Funkcjonariusze podjęli pościg, jednak kierowca BMW jechał dalej nie stosując się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po kilku minutach pościgu porzucił na autostradzie pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Mundurowi byli szybsi.
Kierowcą pojazdu okazał się 31-letni Polak, który poszukiwany był na podstawie zarządzenia sądu do odbycia kary pozbawienia wolności. Natomiast samochód, którym jechał okazał się skradziony na terytorium Niemiec.
W pojeździe znajdowały się także skradzione niemieckie tablice rejestracyjne. Okazało się też, że zatrzymany kierowca prowadził samochód bez żadnych uprawnień, ponieważ nie miał nigdy wydanego prawa jazdy.
Jak podaje straż graniczna, odzyskane BMW warte jest 300 tys. zł.
Fot. Nadodrzański Oddział Straży Granicznej
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie