
Wracamy do sprawy wtorkowego postrzelenia Agnieszki O. przez swojego byłego partnera na os. Kopernika. Okazuje się że, kobieta kilka dni przed zdarzeniem zgłosiła w Komendzie Miejskiej Policji w Legnicy, że jest nękana przez swojego byłego chłopaka. Czy doszło do niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy?
Sprawdziły się nasze poufne informacje, z których wynikało, że oskarżony już wcześniej nękał kobietę i jej groził. Zawiadomienie w tej sprawie, kilka dni przed tragedią, wystraszona 35-latka złożyła w Komendzie Miejskiej Policji w Legnicy.
Tak więc nasuwa się pytanie, czy nie doszło do niedopełniania obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy, których skutkiem była wtorkowa próba morderstwa kobiety? Ten wątek sprawdza już prokuratura.
- Mogę potwierdzić, że kobieta faktycznie zgłaszała na policję groźby ze strony swojego byłego partnera. Dlatego podjąłem decyzje o sprawdzeniu ewentualnej możliwości niepopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy. Jednak tę sprawę dla pełnej transparentności przekazałem do Prokuratury Okręgowej w Legnicy, która teraz może przekazać śledztwo innej prokuraturze. Nie powinienem oceniać postawy policjantów, z którymi na co dzień pracuję- mówi Radosław Wrębiak, szef Prokuratury Rejonowej w Legnicy.
Przypomnijmy, że do próby zabójstwa w Legnicy doszło 12 maja w bramie przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy 1. 36-letni mężczyzna zaczaił się na swoją była partnerkę i oddał w jej kierunku 2 strzały z repliki rewolweru Colt z 1847 r. Jeden z nich trafił w głowę kobiety.
Kobieta aktualnie w stanie krytycznym walczy o życie w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy zaś mężczyzna z zarzutem usiłowania zabójstwa został aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu nawet dożywocie.
Zdjęcie: Legnica - strzelanina. Policjanci pracujący na miejscu postrzelenia przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy w Legnicy. FOT. MARCIN KALLAS
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
przecinki stawiamy przed „że”, nie po
Zna Ktos zawisko Agnieszki?
Niebawem okaże się, że Policja jest winna usiłowania zabójstwa, a przestępca wyjdzie na wolność bo miał trudne dzieciństwo.
Do łubudubu,ja znam nazwisko
dzieki za informacje
Przecież kobieta zmarła. I nikt o tym nie pisze.
napawdę zmarła?
No jak zawsze, kto będzie winny , no Policja, bo kto. przyjmijmy hipotetycznie - jakby doszlo do zatrzymania i pan by mial siniaczka, a pani nic by się wtedy nie stalo, kto bylby winny? Policja. No przeciez ktoś musi. Tak źle i tak niedobrze. Czlowiek jak idzie z dolegliwisciami do lekarza to od ręki leczy czy tez operuje czy najpoerw ustala co jest i stawia diagnoze ? To moze zatrzymywać wszystkich, na ktorych ktoś coś zglasza , nie sprawdzając tego. Ale byloby zatrzymań A tak na marginwsie gdyby pani poszla do prokuratury i zostaloby umorzone , to nie byloby sprawdzane czy i kto nie dopełnil obowiazkow.
Nie zmarla po co gadacie takie głupoty
Znam dziewczynę pochodzi z Chojnowa
zna ktos nazwisko?
Będzie odpowiadał za zabójstwo bo dziewczyna nie żyje. Stan krytyczny to wyłącznie wersja oficjalna.
Śmierć pnia mózgu to w praktyce śmierć, jeśli do tego doszło. Stan nieodwracalny.