Polski futbol odmrożony w Legnicy. Miedź za burtą Pucharu Polski

Miedź Legnica przegrała 1:2 z Legią Warszawa w meczu ćwierćfinału Totolotek Pucharu Polski. Zespół trenera Dominika Nowaka zagrał ambitnie, walczył, ale do awansu zabrakło mu atutów sportowych. Legia była bowiem zdecydowanie lepsza.

Co prawda Miedź ustępowała Legii pod każdym względem piłkarskiego rzemiosła to z rozgrywkami Pucharu Polski pożegnała się z honorem. W meczu rozegranym przy smutnych, pustych trybunach legnickiego stadionu podopieczni trenera Aleksandara Vukovicia dominowali od pierwszego gwizdka. Legia nie kalkulowała tylko od razu rzuciła się na gospodarzy. Swego dopięła w 17 min., gdy błąd Josipa Soljicia wykorzystał Walerian Gwilia – Chorwat stracił piłkę tuż przed pole karnym, po chwili ta trafiła do Gruzina , który technicznym strzałem otworzył wynik meczu.

Zadowolona z siebie Legia zwolniła, co Miedź próbowała wykorzystać. Gospodarze zagrożenie stwarzali jednak tylko ze stałych fragmentów gry. Najbliższej szczęścia był Jakub Łukowski, który najpierw z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką, a potem minimalnie chybił.

Na początku drugiej połowy niefrasobliwość legnickiej defensywy wykorzystał Mateusz Cholewiak i wydawało się, że losy meczu zostały rozstrzygnięte. Ale nic z tych rzeczy! Miedź ambitnie dążyła do strzelenia kontaktowego gola i została nagrodzona w 88 min. Gdy lider ekstraklasy grał już w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Igora Lewczuka, Maciej Śliwa dograł w pole karne, a głową piłkę do bramki wpakował Paweł Zieliński.

SKRÓT MECZU - TUTAJ.

Na wyrównanie zabrakło już czasu, ale też chyba i mocy przerobowych. Bez dwóch zdań - Legia była drużyną od Miedzi zwyczajnie lepszą i choć w minimalnym rozmiarze to jednak w Legnicy wygrała zasłużenie.

Miedź Legnica – Legia Warszawa 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Gwilia 17, 0:2 Cholewiak 49, 1:2 Zieliński 88.

Miedź: Załuska – Pietrowski, Mijusković, Chrzanowski, Zieliński – Łukowski, Soljić Ż, Marquitos Ż, Santana (82 Kort), Roman (58 Łobodziński) – Makuch (65 Śliwa).

Legia: Muzyk – Vesović (75 Jędrzejczyk), Wieteska, Lewczuk CZ 80, Karbownik – Wszołek, Antolić, Gwilia (77 Luquinhas), Slisz, Cholewiak (83 Remy) – Kante.

Na zdjęciu: Marquitos walczy o piłkę z Bartoszem Sliszem. FOT. B. Hamanowicz (miedzlegnica.eu).