
Organizacja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” w legnickim MOPS-ie zwróciła się z apelem do radnych o apelem o podjęcie działań ws. podwyżki wynagrodzeń dla pracowników MOPS i DPS. Wcześniejsze monity do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego i akcja protestacyjna nie przyniosły efektu.
Z pismem do prezydenta Legnicy załoga Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zwrócili się już w czerwcu br. Z kolejnym – we wrześniu. Konkretnych deklaracji nie doczekali się do dziś.
- Z powodu braku podwyżek w 2020 i 2021 roku sytuacja płacowa pracowników MOPS i DPS osiągnęła stan krytyczny. 40 procent pracowników otrzymało w styczniu podwyżkę z uwagi na wzrost minimalnego wynagrodzenia. W przyszłym roku taką regulację może otrzymać większość pracowników. Średnia płaca zasadnicza w większości placówek plasuje się poniżej 3000 zł. Sytuacja ta jest upokarzająca dla pracowników. Poziom wynagrodzeń jest nieadekwatny do zakresu wykonywanych zadań, obowiązków i stopnia odpowiedzialności oraz poziomu wykształcenia i wiedzy specjalistycznej - pisali związkowcy do prezydenta w czerwcowym liście.
CZYTAJ TAKŻE:
Pracownicy MOPS-u domagają się podwyżki płacy zasadniczej o 1000 zł od stycznia 2022 r. Przez Ratusz są jednak zbywani. Z kolejnych odpowiedzi na swoje apele dowiadują się tyle, że ewentualny wzrost wynagrodzeń będą uzależnione od budżetu miasta na 2022 rok a leżeć będą w gestii pracodawcy, czyli dyrekcji MOPS-u.
Tymczasem "Solidarność" alarmuje, że sytuacja kadrowa w DPS-ie jest dramatyczna. Tylko w tym roku z pracy zwolniło się już prawie 30 proc. załogi. Związkowcy zwrócili się o pomoc do radnych. Poniżej publikujemy list, który otrzymali wszyscy radni oraz dyrekcja MOPS-u. Sytuacja materialna personelu legnickiej pomocy społecznej będzie zapewne jednym z zapalnych punktów podczas najbliższej sesji rady miejskiej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wasze pieniądze poszły na fontanny.
Zatrudną nowych, nowa miotła będzie zamiatać i będzie cicho, sprawdzone od lat.....
Pracować od 8.00 do 11.00 i to nazywać pensją głodową to już przesadziły. bardzo dobrze że się zwalniają poczują prawdziwą pracę i smak życia
Hahaha a ciekawe kto do ciebie przychodzi po tej 11, bo przecież tobie się należy. Bezrobotny leń.
Prawda. Panie opryskliwe i przyjmują jakby to był ich prywatny folwark. Zapraszam na strefę ekonomiczną, zobaczycie jak wygląda praca i płaca.
ruda was zostawiła załatwiła sobie lukratywną posadę i układa się z pinokio...rude tak mają są fałszywe...ważne że radni i pinokio podwyższyli sobie wypłaty...ruda też....pinokio MUSI ODEJŚĆ!!!!
Może nawet zdarzyć się tak, że jego miejsce zajmie!
nadchodzi CZAS WIELKA SMUTA 100 LAT bez pinokio w Legnicy..SUWEREN ODWOŁA tego NIEROBA i nastanie SPRAWIEDLIWOŚĆ - bez bolszewików w Legnicy...tutaj w Legnicy było ściernisko A będzie SAN FRANCISCO...i tak się skończy era tego pajaca z długim nosem...Co KŁAMAŁ KŁAMIE I BĘDZIE KŁAMAŁ - ale już nie w Legnicy...pinokio MUSI ODEJŚĆ i nastanie SPRAWIEDLIWOŚĆ w Legnicy....
nadchodzi CZAS WIELKA SMUTA 100 LAT bez pinokio w Legnicy..SUWEREN ODWOŁA tego NIEROBA i nastanie SPRAWIEDLIWOŚĆ - bez bolszewików w Legnicy...tutaj w Legnicy było ściernisko A będzie SAN FRANCISCO...i tak się skończy era tego pajaca z długim nosem...Co KŁAMAŁ KŁAMIE I BĘDZIE KŁAMAŁ - ale już nie w Legnicy...pinokio MUSI ODEJŚĆ i nastanie SPRAWIEDLIWOŚĆ w Legnicy....
pinokio pakuj już walizki....WON z Legnicy
smiech podwyszki chcom a nie umia pracownika pszypilnowac mamy sasiatke w klatce w legnicy pszy ul batorego ktura jest po udarach jest osoba myslaca i ktos z sadu pszy ulicy andersa ubezw,lasnowolnil myslaca kobiete jeszcze takiego pszypatku nie bylo cyrki normalnie i pani kazimiera dostala kuratora ktury nazywa sie artur boleslaw polanski i wyobrascie sobie poblokowal pani kazimierze konta kobita nie miala przez miesiac pieniedzy a teraz zabiera jej cala emeryture i nie pokazuje sie nawet odcieli pani kazi prad bylo zgloszone na policie jak robi kurator polanski do mopsu tesz i nic wkoncu napisalismy do warszawy bo legnica se bimba nikt nie sprawdzi tego a teraz pani kazimiera 5 dzien jest bez lekow a pan kurator oczewiscie wziol emeryture pani kazi i tak chca podwyszki a nie umieja sie zajac pracownikiem ktury wogole nie rozlicza sie z pania kazimiera kompletnie nic morze warszawa sie wezmie za tego kuratora dziekuje