Prezydent Legnicy zgodził się na nową stację paliw

przeciez tam byla stacja paliw, co prawda w latach 80tych ja zlikwidowano, ale to chyba juz znak czasu, ze przy tym prezydencie i tych rzadach w PL blizej nam do lat 80tych...

No i super. Chociaż tego syfu niebedzie.

Ja mam pytanie czy to legalne robić w centrum miasta stacje paliw?? Przecież były jakieś sprawy z tą co jest pod sądem, że niby nie jest legalna, bo koło budynków mieszkalnych nie powinno się budować - i co, zmieniało się prawo czy jest naginane znowu??

To jest w ogóle skandal, stacje powinno się wyprowadzać że ścisłych centrów miast, przecież tuż obok zaczyna się stare miasto. Wtłoczona między kamienice i ruchliwą ulicę stacja, będzie generować jeszcze większy ruch.

może jakąś aptekę i bank tak całkiem obok.

Najważniejsze, że tam nie powstaje jakaś kaplica. Byłem podczas weekendu na Wielkiej Sowie. Okazuje się, że na tym szczycie w Górach Sowich, obok zabytkowej wieży, sutannowi przy pomocy swoich wyznawców wybudowali kaplicę. Pasuje ona tam jak pięść do nosa, ale kawałek terenu został przez czarnych zawłaszczony.

Wolałbym aby w takim miejscu powstało coś wizualnie atrakcyjne jak jakiś nowy budynek dopasowany do kamienic obok, ale jak ma być to dalej zarośnięty śmietnik i dziki wyjeżdżony parking zaraz przy jednej z głównych dróg w Legnicy albo stacja benzynowa to te stacja już mi tak nie przeszkadza.

Opis decyzji środowiskowej w publikacji, pozwala sądzić, że jest to takie samie bezprawie jak decyzja wydana dla spalarni opon. Sprawa śmierdzi z daleka. Samochody spalinowe są wycofywane z eksploatacji, a prezydent w swojej decyzji dokonuje cyrkowej ekwilibrystyki aby dogodzić inwestorowi, który chce zbudować stację benzynową na działce, która nie spełnia wymogów ochrony środowiska i bezpieczeństwa mieszkańców w sąsiednich budynkach. Krzakowski opamiętaj się.

Sprawa nadaje się do zbadania przez prokuraturę i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dla wszystkich powinno być jasne, dlaczego ratusz sprzedał działkę rosyjskiemu LUKOIL-owi. Teraz jacyś Austriacy chcą kontynuować ten biznes. Kompetentne służby muszą dokładnie sprawdzić potencjalny związek tej transakcji z interesami Kremla w Legnicy.

Ponieważ Austria jest centrum wywiadu rosyjskiego na całą Europę, więc też jestem za tym, aby ABW dokładnie przeswietliła austriacką firmę Amic, która ma duże powiązania z Rosją i była bojkotowana w Ukrainie. .....O tym w linku...https://forsal.pl/artykuly/935464,tajemniczy-amic-i-rosyjskie-powiazania-spolka-ktora-zastapi-w-polsce-lukoila.html

To jest jawna kpina z mieszkańców Legnicy a przede wszystkim tych , którzy tam mieszkają . Tylko o kasę chodzi a nie żeby żyło się mieszkańcom lepiej , wygodniej i zdrowiej .

Ta decyzja to jest albo wyjątkowa zuchwałość Krzakowskiego opierająca się na wyjątkowej pobłażliwości prokuratury wobec afer i bezprawia w strukturach urzędu stwierdzonego przez NIK i prokuraturę. Albo chodzi na krótkiej smyczy zagranicznych służb. I jedno i drugie nie może być tolerowane.

Dino też powstanie teraz? Objazd MPK po działce Dino na tzw Ruskiej Rampie kosztuje miasto dzierżawienie tego pasa gruntu? Sprawa jest prosta: każdy inwestor partycypuje w przebudowie lokalnego układu drogowego z mocy prawa, a jak Krzak pieniędzmi legniczan remontuje im ulice - to zdaje się że taka potrzeba znika.

Wielka afera w zasadzie o nic. Plac stoi zawalony śmieciami gruzem I Bóg wie czym jeszcze podobnie jak po starej mleczarni a wy płaczecie że będzie stało tam coś co realnie będzie przynosiło zyski dla miasta. Komentarze o wycofywaniu samochodów spalinowych to już całkowity absurd bo chyba nikogo nie zaskakuje fakt że statystycznego kowalskiego nie stać na elektryka i prawdopodobnie przez najbliższe kilkanaście/ dziesiąt lat się to nie zmieni bo ceny są jakie są. Jedynymi osobami które mógłby narzekać na taki stan rzeczy są mieszkańcy tych kamienic ale skoro nie przeszkadza im śmietnik pod oknami, bezdomni i pijaki którzy przesiadują całą dobę pod sklepem na rogu to stacja na której będzie względny spokój, monitoring i podstawowy porządek również nie powinna zrobić większej różnicy. Chociaż pewnie zrobi bo przeciętny mieszkaniec Legnicy woli jak jest nasrane i naszczane w klatce przez żula niż żeby wielki super złoczyńca krzaku cokolwiek zrobił.

400 na dobę czyli co 3-4 minuty Hałas i dodatkowo utrudnienia w ruchu gdyż zjazd będzie kilkanaście metrów za skrzyżowaniem

A to w ogóle bezpieczne? I jeszcze te ekrany, na pewno pomogą mieszkańcom, szczególnie tym powyżej parteru.

Fajny pomysł, taki nie za mądry. Obok stara kamienica, zabytkowy hotel chyba z 1900 roku i obok cyk, stacja benzynowa :D Konserwator zabytków nie ma nic do powiedzenia?

Pan „redaktor” z takim talentem marnuje się w podrzędnej lokalnej stronce, miejsce Pana „redaktora” jest w TVP.

Mniejsza o to gdzie była w którym miejscu kiedyś stacja paliw... "prezydent nakazał do zobowiązania nasadzenia drzew...." sam betonuje plac słowiański a innym nakazuje

A gdzie jest ten wielki nieomylny konserwator zabytków. Stacja paliw przydałaby się na środku runda przy placu słowiańskim A co do tego że Krzakowski się zgodził to zawsze trochę kasy się przyda

To jeszcze niech ogarną stara stacje Shell tzn ruinę kolo wiaduktu bo straszy...

Z jednej strony betonowanie wszystkiego, co miasto sprzedaje, z drugiej strony obiecanki, że będzie zieleń. Z jednej strony ograniczanie ruchu kołowego w centrum, a z drugiej strony stacja benzynowa która ma ściągnąć dodatkowo co najmniej 400 samochodów, by biznes kręcił się. Jak trzeba, to mieszkańcom pozasłania się okna, byle ulicznego hałasu nie słyszeli i nie protestowali. Potem będzie jak będzie. A w tle stoją interesy z moskiewskim kapitałem. Przypuszczam, że nie jest to jedyna działka w Legnicy, którą kupili rosyjscy biznesmeni. Czy w tej sytuacji może zaskakiwać uwielbienie prezydenta dla malej moskwy. To wszystko wymaga stanowczej reakcji wszystkich służb odpowiedzialnych za nadzór nad działalnością prezydenta Krzakowskiego, począwszy od wojewody a skończywszy na RIO, NIK, CBA, SKW, prokuraturze i policji.

Cieszyć się też powinniśmy, że z kasy miasta jak i środków centralnych zbuduje się droga za 10.000.000 zł dla jakby nie patrzeć dewelopera z legnickim korzeniami (bo podatków tutaj już nie płaci). Co prawda byłoby wiele innych potrzebnych dróg czy remontów ale co tam, swoich trzeba wspierać. Patrz tu: https://www.urbanity.pl/dolnoslaskie/legnica/rozpoczela-sie-budowa-i-sprzedaz-inwestycji-novaforma-w-legnicy,w23187

Wraca Moskwa bez maski. Rosyjskie śpiochy podnoszą głowy i szczerzą zęby. ABW do roboty

Gdzie jest konserwator zabytków , który nie pozwolił na zjazdy dla wózków w parku a budowy stacji paliw w zabytkowej części miasta nie widzi ?

Cześć panowie, mam na imie Nadia do Polski przyjechałam z Kijowa uciekając przed wojną. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj: http://realnepanie.pl/nadia89

Redaktor Kanikowski wydaje się być bystrzakiem, jednak w sprawie budowy stacji benzynowej przez rosyjski kapitał przy ul. Pocztowej wydaje się mało spostrzegawczy. A powinien zauważyć, że nie przypadkiem ruszył remont ul. Pocztowej w ub. roku, kiedy było wówczas już wiadomo, że prezydent Krzakowski wyda zgodę na budowę stacji benzynowej. Już wówczas było wiadomo, że przebudowa ul. Pocztowej ma umożliwić wjazd i wyjazd ze stacji benzynowej budowanej przez rosyjski kapitał. Opóźnienie w wydaniu zgody na budowę stacji wynika z innych przyczyn. Rok temu prezydent Krzakowski wiedział, że wyda zgodę na budowę stacji benzynowej, więc w podskokach przystąpił do remontu ul. Pocztowej. Remont ul. Pocztowej jest ściśle związany z nową stacją benzynową. Gdyby nie było budowy stacji benzynowej nie było by żadnego remontu ul. Pocztowej. Powtarza się stary numer prezydenta Krzakowskiego, który nakazuje remontować te fragmenty ulic za pieniądze legnickich podatników, gdzie ratusz wydal zgodę deweloperowi na zabudowę terenu. Tak było z remontem fragmentu Sikorskiego pod potrzeby Lidla, ul. Leszczyńskiej pod potrzeby stacji benzynowej, al. Rzeczypospolitej pod potrzeby dewelopera budującego betoniaki na byłym terenie PKS, remont fragmentu Złotoryjskiej pod potrzeby TBS, remont ul. Limanowskiego i budowa ulicy łączącej ul. Żołnierską z ul. Marynarską pod potrzeby dewelopera, z budową ul.Szybowcowej i ronda przy ul. Jaworzyńskiej pod potrzeby Winkelmanna. Pozostałe dziesiątki legnickich ulic wymagających remontu muszą poczekać na lepsze czasy. Na razie wystarczą ograniczenia prędkości, pachołki, i tablice ostrzegające przed nierówną nawierzchnią. Potrzeby Legniczan są na dalekim miejscu po inwestorach, niemieckich, deweloperach i jak widać także inwestorach moskiewskich. Legniczanie mają za wszystko płacić i nauczyć się jeździć po dziurawych ulicach. Tak dalej być nie może. Służby odpowiadające za bezpieczeństwo Legniczan i Państwo muszą wkroczyć do ratusza.