
To był nieszczęśliwy wypadek. Tak uznał prokurator i zdecydował o umorzeniu głośnej sprawy śmierci 20-letniego Mateusza. Chłopak na początku roku w centrum miasta doznał tak ciężkich obrażeń ciała, że po dwóch tygodniach umarł w szpitalu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie