Reklama

Prokuratura chce umorzyć postępowanie w sprawie pary spod szafki

Nic nie wskazuje, aby w mieszkaniu przy ul. św. Wojciecha w Legnicy doszło do przestępstwa. W listopadzie zabrano z niego martwą kobietę i mężczyznę, z którym nie było kontaktu. - Ten pan zmarł w szpitalu - mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Sekcja zwłok w obu przypadkach wykazała naturalną przyczynę zgonu.

Kobieta leżała w przedpokoju przygnieciona przez mężczyznę. Leżała na nich wywrócona szafka, wokół walały się buty. Małżonkowie nie mieli żadnych obrażeń mogących świadczyć o działaniu osób trzecich. Ich śmierci nie mogła też spowodować stosunkowo niewielka, około metrowa szafka.

Z ustaleń prokuratury wynika, że oboje - choć niestarzy, po pięćdziesiątce -  byli mocno schorowani. 

Wobec tych okoliczności prokuratura planuje umorzyć postępowanie. 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    stefek - niezalogowany 2022-12-28 11:55:28

    zagadkowa sprawa, może kiedyś jakieś Archiwum X coś z tego wyciągnie. Dwie osoby jedna szafka. Jest dokument o komodach, które zabijają ale tam ofiarami były dzieci - tu zagadka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Życzliwy - niezalogowany 2023-04-18 09:22:42

    Archiwum śmiechu. Matactwo na forum publicznym? Macie tupet mówić jak u was jest.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Życzliwy - niezalogowany 2023-04-18 09:22:55

    Archiwum śmiechu. Matactwo na forum publicznym? Macie tupet mówić jak u was jest.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do