
Nic nie wskazuje, aby w mieszkaniu przy ul. św. Wojciecha w Legnicy doszło do przestępstwa. W listopadzie zabrano z niego martwą kobietę i mężczyznę, z którym nie było kontaktu. - Ten pan zmarł w szpitalu - mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Sekcja zwłok w obu przypadkach wykazała naturalną przyczynę zgonu.
Kobieta leżała w przedpokoju przygnieciona przez mężczyznę. Leżała na nich wywrócona szafka, wokół walały się buty. Małżonkowie nie mieli żadnych obrażeń mogących świadczyć o działaniu osób trzecich. Ich śmierci nie mogła też spowodować stosunkowo niewielka, około metrowa szafka.
Z ustaleń prokuratury wynika, że oboje - choć niestarzy, po pięćdziesiątce - byli mocno schorowani.
Wobec tych okoliczności prokuratura planuje umorzyć postępowanie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zagadkowa sprawa, może kiedyś jakieś Archiwum X coś z tego wyciągnie. Dwie osoby jedna szafka. Jest dokument o komodach, które zabijają ale tam ofiarami były dzieci - tu zagadka.
Archiwum śmiechu. Matactwo na forum publicznym? Macie tupet mówić jak u was jest.
Archiwum śmiechu. Matactwo na forum publicznym? Macie tupet mówić jak u was jest.