Przed Miedzią duże wyzwanie. Do Legnicy przyjeżdżają „Pasy”

W piątek Miedź Legnica zagra na własnym stadionie z prezentującą – przynajmniej w opinii wielu ekspertów - najlepszą piłkę w Lotto Ekstraklasie Cracovią Kraków. Początek meczu na Stadionie im. Orła Białego o godz. 20.30. Transmisja w Canal+Sport.

Do fan klubu Cracovii należy m.in. Dominik Nowak. Wg szkoleniowca Miedzi, „Pasy” w rundzie wiosennej prezentują się wyśmienicie i nieprzypadkowo zajmują w tabeli 4. miejsce. - Atutem Cracovii jest szybki atak i wyważony styl – podkreśla Nowak.

Trener Miedzi zdaje sobie sprawę ze skali trudności zadania, ale mimo to, celuje w piątkowy wieczór w pełną pulę.

- Nie żeby remisy nic nam nie dawały, ale żeby się utrzymać, musimy zacząć wygrywać. A liga znów ostatnio pokazała, że jest nieobliczalna, że może w niej wygrać każdy z każdym – zauważa Nowak.

Miedź zagra w piątek bez pauzującego za żółte kartki Rafała Augustyniaka. Zastąpi go zapewne Borja Fernandez. A że Nowak chwalił swój zespół po wtorkowym meczu ze Śląskiem Wrocław, to w wyjściowej jedenastce więcej zmian spodziewać się chyba nie należy.

Debiutu w Miedzi nie doczeka się więc raczej Sosłan Dżanajew, choć rosyjski bramkarz we Wrocławiu usiadł już na ławce. Nowak jest jednak zadowolony z postawy w ostatnich meczach Antona Kanibołockiego. Póki co, tematu zmiany w bramce więc nie ma.

Jeszcze mniejsze, a w zasadzie zerowe szanse na grę ma Elton Monteiro. Portugalczyk, który trafił do Miedzi pod koniec lutego, najpierw nadrabiał treningowe zaległości, a teraz rywalizuje o miejsce w kadrze meczowej. Nowak zapewnia, że zwyczajnie ją przegrywa.

Na razie wypożyczony ze szwajcarskiej Lozanny środkowy obrońca zaliczył 245 min., tyle że w trzecioligowych rezerwach. Obstawiamy pensję, że jeśli Miedź spadnie z Lotto Ekstraklasy, zasadność sprowadzenia do Legnicy Dżanajewa i Monteiro, stanie się jednym z tematów numer 1.