Reklama

Remont dworca PKP w Legnicy stoi w miejscu. Wykonawca ogłosi upadłość?

Remont dworca kolejowego w Legnicy wlecze się już trzy lata. Niestety, wszystko wskazuje na to, że szybko się nie zakończy. Generalny wykonawca nie płaci podwykonawcom, a ci szykują pozwy sądowe. Tymczasem na placu budowy niewiele, a w zasadzie nic się nie dzieje. Nie tak to miało wyglądać!

Przetarg na remont hali peronowej i dworcowego tunelu rozstrzygnięty został wiosną 2018 r. I już wtedy rozpoczęły się problemy. Państwowa spółka PKP Linie Kolejowe przez tok borykała się z formalnościami. W końcu w połowie 2019 r. zwycięzca przetargu, podkarpacka firma Fewaterm ruszyła z pracami.

Zgodnie z przetargową dokumentacją remont legnickiego dworca pierwotnie miał się zakończyć w grudniu 2019 r. Potem termin został przesunięty na luty 2020 r., a następnie na listopad 2022 r. I nie zanosi się, by został on dotrzymany. Generalny wykonawca – spółka Fewaterm ma bowiem problemy z płatnościami dla podwykonawców.

Już w ub. roku ci informowali o poważnych zaległościach. Firmy zaczęły schodzić z placu budowy i zrywać umowy, inne nosiły się z takim zamiarem. Na tym nie koniec. Jeden z podwykonawców – firma Vizallo, podaje właśnie Fewaterm do sądu. Z zestawienia faktur, jakie otrzymaliśmy, wynika że główny wykonawca zalega jej prawie 900 tys. zł.

- Zarówno PKP jako inwestor, jak również firma Fewaterm jako Generalny wykonawca nie zapłacili nam należnego wynagrodzenia za wykonane prace podwykonawcze (były drobne wpłaty ale wyłącznie tytułem podatku VAT w trybie split paymnet). PKP pomimo złożonych deklaracji aktualnie umywa ręce co do zapłaty podwykonawcom a firma Fewaterm najprawdopodobniej ogłosi upadłość. W takiej sytuacji jak my jest wielu podwykonawców, którym Fewaterm nie zapłaciło, a obecnie na samej budowie nic się nie dzieje – informuje Łukasz Śliwa, reprezentujący spółkę Vizallo.

Wartość inwestycji na dworcu w Legnicy to 27 mln zł. Zakres prac obejmuje budowę m.in. czterech windy dla osób niepełnosprawnych, z których korzystać będą mogli również pasażerowie z dużym bagażem, przebudowę perony oraz tunelu i schodów. Legnicki dworzec ma też zyskać nową wiatę nad peronami, system dynamicznej informacji pasażerskiej z elektronicznymi tablicami informacyjnymi, monitoring na peronach i w tunelu oraz nowe oświetlenie.

Zdjęcie: Remont dworca PKP w Legnicy. Fot. Andrzej Trzeciak

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Maasakraa - niezalogowany 2022-03-31 20:24:51

    O ile uda im się wyłonić nowego wykonawcę obstawiałbym coś ok 1 roku. Czyli najszybciej przy dobrych wiatrach dworzec będzie gotowy 2025-6 czyli defakto 8 lat od wygrania przetargu przez Fewaterm, tragedia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gościu - niezalogowany 2022-03-31 22:52:13

    Zamiast dworca autobusowego mamy "Biedronkę" . To może zamiast dworca kolejowego powinno powstać kolejne "Centrum handlowe" ? Gwarantuję, że powstałoby bardzo szybko no i wielu podróżnych mogłoby dokonać zakupów ..."Nasze orły" z ratusza tylko patrzą komu by co sprzedać - mają teraz kolejną okazję ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Np. Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2022-04-01 10:37:55

    Problem dworca autobusowego jest bardziej złożony, ponieważ żadna firma z branży dawnego państwowego PKS już przez Legnicę nie kursuje. Pozostały busy i pojedyncze kursy Flixbusa. Polityka Krzakowskiego wobec legnickiego PKS (komornik) i likwidacja linii zamiejskich MPK do Jawora,Złotoryi itp zebrały żniwo w postaci busów i korków na Jaworzyńskiej i Złotoryjskiej.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ŻYCZLIWY - niezalogowany 2022-05-08 09:13:10

    I tak. Należy najpierw wykonać inwentaryzację wykonanych robót i pozostających do wykonania, nowe OPZ, nowy przetarg i walka wykonawców co daje ok 1 rok do 1,5 (od chwili wypowiedzenia umowy z obecnym wykonawcą). Tak więc rozpoczęcie robót lipiec 2023 lub 2024 i dalej roboty max 2 lata jak dobrze pójdzie i tak mamy rok 2029. A i jeszcze obecna sytuacja - podnoszenie stóp procentowych skutecznie odstraszy wykonawcę, ponieważ nie jest w stanie zmieścić się w 10% przewidzianych do zwiększenia wartości zadania spowodowanych wzrostem cen rynkowych na materiały i zmieniające się stawki roboczogodzin. Tak więc nie wiadomo, czy w ogóle ktoś podniesie rękawice do realizacji zadania w tym i przyszłym roku. POWODZENIA!!!! Może pora na zmiany w kierownictwie Spółki inwestorskiej oraz podległych jednostkach wykonawczych za opieszałość w wyciąganiu konsekwencji od głównego wykonawcy, który poległ na całej linii od momentu wygrania zadania na zaniżonej przez siebie cenie (tak to jest jak chce się wygrać po kosztach licząc na zwiększenie kasy w trakcie prac).

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kaitek - niezalogowany 2022-10-16 16:37:17

    900 tyś ile to jest roboczogodzin a te menadżer ile biorą na miesiąc Sutryk jest w tej spółce tak prezydent Wroclawia miasta konkurujcego z legnicą czy takiego ruskiego szpiega nie za duzo w legnicy a innych w spółkach miasta ilu jeszcze jest Prezydent krzakowski niech otrzezwieje i zawiadomi prokurature o takich niecnych działaniach ,bo dojna krowa jaką jest legnica niedlugo Zbankrutuje i gdzie wasze wnuki będą jeździć do urzędów

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do