
W związku z działalnością rosyjskich dywersantów na terytorium Polski poseł Arkadiusz Sikora (Lewica) martwi się o zabezpieczenie Żelaznego Mostu. W zbiorniku zgromadzono prawie 750 mln m3 odpadów poflotacyjnych z kopalń KGHM. "Jego uszkodzenie spowodowałoby zalanie wielu tysięcy hektarów ziemi, na których znajduje się wiele miejscowości zamieszkałych przez tysiące ludzi" -pisze w interpelacji skierowanej do przedstawicieli rządu.
Niepokój posła próbuje rozwiać m.in. Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych. Przekazał interpelację Arkadiusza Sikory zarządowi KGHM i uzyskał zapewnienie, że Obiekt Unieszkodliwiana Odpadów Wydobywczych Żelazny Most jest "należycie zabezpieczony i odpowiednio chroniony".
Tę informację uzupełnia minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych: "Należący do KGHM Polska Miedź SA zbiornik odpadów poflotacyjnych Żelazny Most został w 2021 r. wpisany do ewidencji obiektów i obszarów podlegających obowiązkowej ochronie dla woj. dolnośląskiego. W związku z tym zbiornik objęty jest szczególnym nadzorem obejmującym zarówno całodobowy monitoring i ciągłą pracę dyspozytorni, jak i stałą obecność pracowników ochrony fizycznej. Ponadto KGHM Polska Miedź SA utrzymuje stały kontakt z lokalnymi władzami samorządowymi oraz miejscowymi służbami (m.in. Policją, Strażą Pożarną oraz delegaturą ABW), z którymi współpracuje w ramach uzgodnionego planu ochrony obiektu. Opracowywane są różnego rodzaju modele działania związane z potencjalnymi zagrożeniami i sposobami reagowania na nie. Modele te testowane są podczas przeprowadzanych wspólnie z lokalnymi służbami próbnych alarmów. Według bieżącego rozpoznania, aktualnie nie występują zagrożenia mogące doprowadzić do uszkodzenia lub zniszczenia zbiornika."
Paulina Henning-Kloska, minister klimatu i środowiska, zwraca uwagę, że Żelazny Most jest jedynym obiektem unieszkodliwiania odpadów wydobywczych na terenie kraju zakwalifikowanym do kategorii A, narzucającej najwyższe normy pod względem bezpieczeństwa. Jest pod stałym nadzorem Inspekcji Ochrony Środowiska oraz Państwowej Straży Pożarnej. Jako zakład o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej w okresie od maja 2020 r. do maja 2024 r. był trzykrotnie kontrolowany przez inspekcję ochrony środowiska i sześciokrotnie kontrolowany przez Państwową Straż Pożarną. Ponadto 30 października 2024 r. odbyło się szkolenie ogólne oraz ćwiczenia, podczas których poddano analizie możliwe scenariusze zdarzeń skutkujących poważną awarią, w tym przerwaniem wałów z uwolnieniem wód nadosadowych z czaszy zbiornika.
Pani minister przypomina, że obwałowania Żelaznego Mostu są wyposażone w liczne czujniki ruchu oraz kamery śledzące cały teren. Urządzenia znajdujące się na terenie obiektu tworzą system monitoringu geotechnicznego, hydrotechnicznego i sejsmicznego, co pozwala na precyzyjną kontrolę zmian geologicznych oraz szybkie reagowanie na zagrożenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.