
Przewodniczący rady miejskiej Jarosław Rabczenko chce się dowiedzieć dlaczego prezydent Tadeusz Krzakowski blokuje Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu wypłatę części rekompensaty za 2018 r.
- Podczas ostatniej sesji rady miejskiej dowiedzieliśmy się, iż prezydent nie wypłacił jeszcze pełnej kwoty rekompensaty za 2018 rok, która przysługuje MPK. W obliczu trudności finansowych miejskiego przewoźnika i niskich wynagrodzeń załogi, musi to nastąpić jak najszybciej. Dlatego zapytałem, kiedy MPK może liczyć na otrzymanie pieniędzy. Ponadto poprosiłem o umowę między gminą a MPK aby sprawdzić, czy istnieją jakieś zapisy, które uniemożliwiają sprawne wypłacenie rekompensaty – wyjaśnia Jarosław Rabczenko na swoim facebookowym profilu.
Przypomnijmy, że załoga MPK jest o krok od wejścia w spór zbiorowy z pracodawcą, który może doprowadzić do strajku. Póki co kierowcy coraz chętniej wybierają się na zwolnienia lekarskie. W efekcie komunalny przewoźnik zaczyna mieć problem z realizacją rozkładu jazdy. Więcej TUTAJ.
Poniżej treść oficjalnego zapytania szefa rady miejskiej do prezydenta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co Pan Rabczenko nie wiedział w styczniu, że Prezydent nie zapłacił? Dlaczego w Styczniu nie spytał tylko przeforsował darmowe bilety i tym posunięciem wkurzył kierowców. Kierowcy jak i nauczyciele też mają pracować dla idei.