Tadeusz Krzakowski nie wszystko stracił

Z dniem 7 maja Tadeusz Krzakowski straci stanowisko prezydenta Legnicy, ale zachowa pracę w komunalnych spółkach poza miastem. W Głogowskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji jest przewodniczącym rady nadzorczej. Jako członek zasiada w radzie nadzorczej spółki Projekt Kępno w Wielkopolsce.

Posady zawdzięcza swym przyjaciołom ze Związku Miast Polskich: prezydentowi Głogowa Rafaelowi Rokaszewiczowi oraz burmistrzowi Kępna Piotrowi Psikusowi. To oni jako jednoosobowi przedstawiciele Zgromadzenia Wspólników decydują o składach rad nadzorczych miejskich spółek. Niedawne wybory samorządowe poszły im lepiej niż Tadeuszowi Krzakowskiemu. Obaj zachowali swoje stanowiska. 

W Głogowskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji Tadeusz Krzakowski pracuje od 12 marca 2020 r., w Projekcie Kępno - od 18 marca 2020 r. Z oświadczeń majątkowych prezydenta wynika, że obie spółki płacą za posiedzenia rady nadzorczej słabiej niż Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, gdzie dorabia jego zastępczyni. Z LPWiK wiceprezydent Jadwiga Zienkiewicz wyciągnęła w 2022 r. 49 316,88 zł. W tym samym czasie łączny dochód z obu spółek nadzorowanych przez prezydenta wyniósł 55 124,13 zł. W roku 2021 w GPWiK Tadeusz Krzakowski zarobił 31 278,23 zł, a w Projekcie Kępno - 21 106,08 zł.

Nowszych danych brak. Oświadczenia o stanie majątkowym na koniec kadencji, jakie samorządowcy w całym kraju musieli złożyć do końca lutego, nie zostały jeszcze opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej. 

Łatwiej ustalić, ile Tadeusz Krzakowski zarabiał jako prezydent Legnicy, bo to reguluje uchwała Rady Miejskiej Legnicy z listopada 2021 r. Jego wynagrodzenie ustalono wówczas na poziomie nieco ponad 20 tys. zł (ustawowe maksimum).

Tadeusz Krzakowski pozostaje też ciągle członkiem 30-osobowego zarządu Związku Miast Polskich, zrzeszającego prawie 360 miejscowości z całego kraju. To bardzo prestiżowa, ale pełniona społecznie funkcja - nie wiążą się z nią żadne dochody.