
Pożar w Legnicy. W noc wigilijną doszczętnie spłonęło mieszkanie przy ulicy Gałczyńskiego w Legnicy. Mieszkańcy cudem się uratowali, uciekając z płomieni w piżamach na mróz i ulicę. Teraz proszą o pomoc.
Publikujemy w całości wpis napisany przez syna właścicielki mieszkania oraz link do zbiórki:
https://pomagam.pl/poszkodowani2?fbclid=IwAR2RHteUubi8bRiZnv_P3zzmdpG_T0hxocA0hTa6a_8YoC8OB9VYanZweDY
Witajcie Kochani. Święta to czas radości i miłości ale nie w tym roku... Pojechałem z Żoną i Synkiem do Mojej Mamy na wigilię. Nad ranem młodszy brat wpadł do pokoju gdzie spałem z Żoną i Synkiem krzycząc pali się. Synka wziąłem na ręce i wyprowadziłem razem z żoną w samej pidżamie na mróz. Brat w tym czasie poleciał po Mamę. Udało się uratować prawie wszystkich, jeden z dwóch piesków nie dał rady. Nasza Mama trafiła do szpitala z poparzeniami ciała i dróg oddechowych a drugi piesek walczy o życie. Straciliśmy dom rodzinny ze zdjęciami, pamiątkami oraz całym dorobkiem życia. Mama i młodszy brat nie mają nic, wszystko zniszczone i spalone.Tak jak spaliśmy tak wyszliśmy. Pożar miał miejsce W Legnicy przy ul.Gałczyńskiego 9. W związku z tym proszę o jakąkolwiek pomoc. Tu jest link do zbiórki, kto może niech udostępnieni. W imieniu całej rodziny dziękuję.
fot. Dawid Burczak Facebook
O pożarze pisaliśmy na portalu TuLegnica.pl
Zdjęcie: Pożar w Legnicy przy ulicy Gałczyńskiego
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Można współczuć oparzeń poszkodowanej, można współczuć studentowi braku miejsca do mieszkania. To normalny odruch ludzki, zwłaszcza w święta. Jednak propagowanie niesprawdzonych informacji przez prasę typu "tu legnica" i inne portale miejskie, to dziennikarski brak warsztatu, a naciąganie ludzi na litość przez zainteresowanych to przegięcie. TAK TO OCENIAMY! Wpisy Pani Moniki i Pana Dawida można usprawiedliwiać emocjami po pożarze i troską o najbliższych. Każdy ma prawo i powinien dbać o bliskich, ale naciągactwo na 200.000zł. ze zbiórki publicznej i kolejne tysiące ze zbiórki w parafii to bezczelne żerowanie na ludzkim współczuciu. Remont mieszkania 60m2 nie kosztuje 200.000zł. Nawet po odliczeniu prowizji serwisu zbiórkowego zostanie im 170.000 zł./60m2 = 2.833 zł./1m2. POSZKODOWANI OPAMIĘTAJCIE SIĘ Z TEJ ZACHŁANNOŚCI ! CO TAM MA BYĆ ZA 2.833 zł./1m2? Ludzie - DARCZYŃCY opamiętajcie się, jak chcecie pomagać to jest wielu chorych na raka, którzy zbierają na leczenie. JAK CHCECIE POMAGAĆ TO POCZEKAJCIE DO OPINII PAŃSTWOWEJ STRAŻY POŻARNEJ, Z KTÓREJ JASNO BĘDZIE WYNIKAĆ CO BYŁO PRZYCZYNĄ POŻARU !! Pomyślcie czy to możliwe, że równie dobrze mogliście wpłacić pianemu kierowcy, który spowodował stłuczkę, " i potrzebuje na wyklepanie rozbitego holcwagena, nówka sztuka w te-de-iku"? Niemożliwe ? To dlaczego wpłacacie na pokrycie kosztów pożaru, o którego przyczynach nic nie wiecie?
Dno porośnięte wodorostami… obyś ty nigdy nie zebrał o pomoc
Przesada, wszędzie już żebracie. Zbiorki, w kościele, koncerty , wszędzie gdzie nie czytam to tylko jeden problem pogorzelcow z Legnicy . Wstydu nie macie ludzie ! Ludzie mają w remontować mieszkanie. Wstyd I żenada
Za taką kasę jaką już zabrali 105.000zł + 15.640 w parafii to nie tylko wyremontują spalone mieszkanie, ale i spłacą kredyty hipoteczne pozostałych członków rodziny. Chyba nie o to chodzi. Zbiórka tu, zbiórka tam , koncert charytatywny, wywiady w gazetach, we wszystkich portalach miejskich i wszędzie epatujecie tym pożarem, itd. Nikomu nie życzymy takich przeżyć zwłaszcza w Święta. Ani takich przeżyć! Ani potrzeby zbierania pieniędzy! Ale są granice przyzwoitości. Są inni potrzebujący pogorzelcy w rejonie. Nie jesteście, ani jedynymi pogorzelcami w ostatnim czasie, ani najbardziej poszkodowani na świecie. Opamiętajcie się z tej zachłanności. Ludzie na spalone domy zbierają mniej i biorą się do roboty, a wy co 60m2 mieszkanie chcecie pozłocić?