Troje niemowląt pod respiratorem, młoda kobieta z deformacją twarzy – covidowy dramat w szpitalu

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy hospitalizowanych jest ponad stu pacjentów z Covid-19. W tym są niemowlęta podłączone do respiratora i młoda legniczanka, której koronawirus zdeformował twarz.

Na oddziale covidowym legnickiego szpitala hospitalizowane były łącznie cztery niemowlęta.

- Pośród tych dzieci, które były u nas hospitalizowane tylko jedno dziecko było z rodziny, gdzie wszyscy byli zaszczepieni. Zaraziło się, ale ponieważ matka była zaszczepiona, i to jest najistotniejsze, to dziecko posiadało przeciwciała i przechodziło chorobę najlżej. Tak naprawdę tylko w tym przypadku obyło się bez respiratora i ciężkiego zapalenia płuc z niewydolnością oddechową. Niestety pozostała trójka cierpiała na skrajną niewydolność oddechową i stąd respirator - mówi Tomasz Kozieł, rzecznik lecznicy.

Na oddziale covidowym legnickiego szpitala przebywa także młoda legniczanka, która nie wierzyła w koronawirusa i nie chciała się zaszczepić. Kobieta zachorowała na Covid-19. Choroba zaatakowała układ nerwowy i doprowadziła do deformacji twarzy.

- Tak jak większość osób nie wierzyłam w to wszystko. Nawet starałam się nie oglądać telewizji, nie słuchać tego. Na dzień dzisiejszy wiem, że nie wolno tego zbagatelizować. Moje pierwsze objawy były takie jak przy grypie. A później zaatakowało mi układ nerwowy Na szczęście na tę chwilę tylko tak to wszystko wygląda. Mogłoby się to zakończyć wiele gorzej – mówi Patrycja Kwiatkowska z Legnicy.

Legniczanka swoją historię zdecydowała się opowiedzieć, ku przestrodze, przed kamerami. Link TUTAJ.

Przypomnijmy, że w listopadzie legnicki szpital już dwukrotnie musiał zwiększyć liczbę łóżek covidowych kosztem miejsc na innych oddziałach. Chorobę ciężko przechodzą głównie pacjenci niezaszczepieni.

Pisaliśmy o tym na portalu Tulegnica.pl

Źródło/zdjęcia: TVN24.pl