
W Polsce doktor Swietłana Piestrzyńska czeka na nostryfikację lekarskiego dyplomu, azyl polityczny oraz proces ekstradycyjny w Sądzie Okręgowym w Legnicy. W Rosji czeka na nią polityczny proces i pewna odsiadka w obozie pracy.
- W rosyjskich mediach często publikowane są materiały o tym, że Polska jest wrogiem Rosji. Na oficjalnej stronie internetowej kanału telewizyjnego „Gwiazda”, który nadzoruje ministerstwo obrony, został opublikowany artykuł „Wojna i pokój - dlaczego Polska nigdy nie stanie się przyjacielem Rosji”. W rosyjskiej przestrzeni informacyjnej Polska i jej obywatele są postrzegani nie inaczej niż „wrogowie narodu” - mówi Swietłana Piestrzyńska, jeszcze niedawno ceniona lekarka, dyrektorka polikliniki w Astrachaniu, dziś ścigana przez agentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Jej ustabilizowane życie na południu Rosji przewrócił do góry nogami ślub z Polakiem w legnickim Urzędzie Stanu Cywilnego.
Sąd Okręgowy w Legnicy: areszt niepotrzebny
Gdy na początku lutego br. Swietłana Pietrzyńska, wiedząc, że jest poszukiwana przez Interpol listem gończym, a w drodze do Polski jest już wniosek o ekstradycję, zgłosiła się w komendzie straży granicznej. Tam została zatrzymana. Pogranicznicy po analizie dokumentów przyjęli jej wniosek o przyznanie ochrony międzynarodowej. Zgodnie z procedurami kobieta stanęła jednak przed Sądem Okręgowym w Legnicy. Sędzia Bartłomiej Treter wziął pod uwagę, że pani Swietłana przebywa w Polsce legalnie, ma stałe miejsce zamieszkania i silny związek z polską rodziną (posiada polskie korzenie). I uchylił wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie. Gdy strona rosyjska dośle wszystkie dokumenty, ponownie stanie przed legnickim sądem, gdzie będzie toczyć się proces ekstradycyjny. Jeśli ten uzna, że lekarka musi wrócić do Rosji, czeka ją niechybnie polityczny proces i zapewne wyrok nawet 22 lata więzienia.
Damian Piestrzyński: - Jesteśmy zbyt słabi wobec takiej siły i środków, jakimi dysponuje Federacja Rosyjska, która nadużywa i wykorzystuje mechanizmy Interpolu i międzynarodowej współpracy prawnej dla prześladowania „niewygodnych” obywateli, o czym alarmują wszystkie kraje demokratyczne oraz organizacje praw człowieka, i mogą to robić bez końca, bez kontroli i bez żadnych konsekwencji.
Małżeństwo z Polakiem zdradą ojczyzny?
Damian Piestrzyński ze Swietłaną Suprun poznali się w internecie. Miłość połączyła ich na portalu podróżniczym. W sierpniu 2018 r. pobrali się w Urzędzie Stanu Cywilnego w Legnicy. Nowożeńcy podjęli decyzję, że będą mieszkać w Polsce. Pani Swietłana rozpoczęła starania o nostryfikację dyplomu lekarskiego jescze w 2017 roku , by w naszym kraju kontynuować karierę zawodową. Po ślubie pojechała do Rosji i wówczas rozpoczął się jej koszmar.
- W zarządzanej przeze mnie od 2011 r. poliklinice ruszyła seria absurdalnych kontroli, które przeprowadziły wszystkie możliwe instytucje – od odpowiednika polskiego NFZ po ministerstwo spraw nadzwyczajnych. Przez 4 miesiące było ich blisko 20. Oczywiście nie stwierdziły one żadnych nieprawidłowości. W styczniu 2019 r. zostałam jednak aresztowana pod zarzutem przyjmowania łapówek – opowiada pani Swietłana.
Damian Piestrzyński: - Po tym jak nic na moją żonę nie znaleźli, służby zaczęły przesłuchiwać kontrahentów i pracowników polikliniki, których w liczbie ponad 500 wozili autobusami do prokuratury. Komitet Śledczy – czyli byłe NKWD, nie był zainteresowany rzetelnym dochodzeniem więc dowodów jej niewinności nie przyjmowali. Przed śledczymi postawione było zadanie – przygotować wakat dyrektora placówki dla członka partii „Jedna Rosja” i zrobić głośną sprawę z Polską w tle.
Pani Swietłanie zarzucono przyjęcie łapówek w latach 2014-2017 od przedsiębiorcy, który na rzecz polikliniki świadczył usługi outsourcingowe. Chodziło o kwotę odpowiadającą 60 tys. zł. - Przedsiębiorca miał napisać na mnie donos. Sęk w tym, że nie wzięłam od niego ani jednego rubla. Przez kilka lat ten człowiek przekazywał szpitalowi po 25 tys. rubli (1500 zł – przyp. red.) miesięcznie w ramach sponsoringu. W Rosji to normalna praktyka. Mam na to wszystkie faktury, rachunki itd. - tłumaczy była już dyrektorka Państwowej Miejskiej Polikliniki nr 10 w Astrachaniu.
Nie chciała wstąpić do partii Putina
Swietłana Piestrzyńska była osobą medialną, regularnie gościła w lokalnej telewizji, była bohaterką wielu artykułów w portalach i regionalnych gazetach. W Astrachaniu doceniano ją za talenty menedżerskie – podniosła z ruin poliklinikę oraz odnosiła medyczne sukcesy. Władzy przeszkadzał jednak fakt, że szefowa wzorcowej placówki unikała jak ognia polityki. - Nakaz wstąpienia do partii „Jedna Rosja” Władimira Putina otrzymywałam wielokrotnie od najważniejszych przedstawicieli władzy. Konsekwentnie odmawiałam, bo polityka w Rosji od zawsze związana jest z korupcją i łamaniem prawa. Było to też niezgodne z moimi przekonaniami i etyką zawodową – mówi pani Swietłana.
Damian Piestrzyński: - Żona została zatrzymana w miejscu pracy. Podczas zatrzymania i całego śledztwa była poddawana strasznemu traktowaniu: torturom, głodzeniu i zastraszaniu jej oraz rodziny. Lane jest chora na cukrzycę, w areszcie nie otrzymywała insuliny, ma przebyty zawał serca - leków na serce także nie otrzymywała. To wszystko przypomina książkę Sołżenicyna „Archipelag Gułag”. Czasy się zmieniły, ale metody sowieckie nie.
Po kilku tygodniach pani Swietłana opuściła areszt, by pod aresztem domowym oczekiwać na postępy śledztwa i proces. Straciła pracę – nowym dyrektorem szpitala został Fiodor Orłow - deputowany miejskiej Dumy, oczywiście członek partii władzy „Jedna Rosja”. Straciła też środki do życia. Nie wolno było jej pracować, bank zabrał mieszkanie, bo nie miała z czego spłacać hipoteki. W międzyczasie znacznie pogorszył się jej stan zdrowia. Pan Damian postanowił działać. Zorganizował akcję, która mogłaby posłużyć za scenariusz do filmu. Przez Białoruś i Ukrainę „przemycił” żonę do Polski. Cała operacja kosztowała go majątek i sporo zdrowia. Ale nie narzeka, bo jak mówi: dla Lane zrobiłby wszystko. Ale cała akcja nie powiodłaby się bez moralnego i finansowego wsparcia rodziców, kuzynki, wąskiej grupy przyjaciół polskich i rosyjskich oraz innych, których dla ich bezpieczeństwa nie wymienia.
W oczekiwaniu na proces ekstradycyjny
Państwo Piestrzyńscy czekają na proces ws. ekstradycji, który odbędzie się w Sądzie Okręgowym w Legnicy. Termin nie został jeszcze wyznaczony. Do sądu wybiera się pokaźne grono przyjaciół, znajomych i sąsiadów. Mówią, że chcą „przypilnować” sprawiedliwości, bo wierzą Lanie, a nie funkcjonariuszom spadkobiercy KGB. - No i Swietłana to świetny pediatra, a przede wszystkim człowiek! - podkreślają.
- Nie wiemy, jak ten proces się skończy, ponieważ Polska oddaje Rosji wysoki procent osób poszukiwanych. Nasze niektóre wPolsce sądy zdają się nie widzieć korupcji w sądach rosyjskich i wywierania na nich presji przez służby. W Rosji na moją żonę nie będzie czekało sprawiedliwe postępowanie sądowe prowadzone przez niezależny i bezstronny sąd. W przypadku jej powrotu ponownie będzie poddana nieludzkiemu traktowaniu i torturom, które będą zagrażać jej życiu. Prawdopodobnie nigdy jej już nie zobaczę, bo jeśli ona przeżyje obóz pracy, bo tylko taka forma kary tam istnieje, będąc tak schorowana, to i tak jako karana, nie będzie mogła wyjechać z Rosji już nigdy. Ja jeśli odważę się tam pojechać, zostanę natychmiast zatrzymany za pomoc w ucieczce osoby pod śledztwem - kończy mąż Lane.
FOT. ARCHIWUM RODZINY PIESTRZYŃSKICH
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
mała moskwa 2 się szykuje
Piękna para i z całego serca życzę tym młodym ludziom powodzenia w walce o swoją przyszłość w Polsce.
Mam nadzieję, że ten doskonały lekarz, nagrodzony w 2014 za swoje osiągnięcia przez gubernatora obwodu astrachańskiego, wkrótce wzmocni legnicka pediatrię.
Kilka słów o sytuacji w Federacji Rosyjskiej.
W Rosji rządzonej przez bandę przestępców międzynarodowych z Putinem ("prezydent"), A.Bortnikowem (dyrektor FSB) i N.Patruszewem (sekretarz Rady Bezpieczeństwa) na czele, nie istnieje żaden wymiar sprawiedliwości, a tortury i morderstwa przeciwników politycznych i zwykłych obywateli stały się codziennością.
Cieszę się, że FSB nie podrzuciła pani Lanie narkotyków (co robi się nagminnie) i nie wysłała jej do kolonii karnej na co najmniej 8 lat.
10 lutego 2020 w Penzie młodzi ludzie(26-31 lat) bawiący sie w lesie w strikeball (sprawa "Sieci") zostali oskarżeni o terroryzm i skazani na wieloletnie więzienie (18, 16, 14,13,10 lat).
Dzisiaj (sobota 29.02.2020) odbywają się w Rosji marsze dla upamiętnienia zabójstwa przez czekistów w dniu 27 lutego 2015 wielkiego człowieka, obrońcy praw człowieka - Borysa Niemcowa.
Opozycja próbuje walczyć, ale niewiele może zrobić w kraju o wszechwładnej władzy czekistów.
Podziwiam polityka Aleksieja Nawalnego za odwagę i podziwiam również odważną panią doktor Anastazję Wasiljewą, która zrezygnowała z pracy zawodowej (oftalmolog) i rozpoczęła walkę o prawa pacjentów stając na czele związku zawodowego pracowników służby zdrowia.
Mam nadzieję, że legnicki sąd nie popełni tragicznej pomyłki.
PS
Nie wolno wierzyć w to, co robi INTERPOL zinfiltrowany przez rosyjską agenturę i ciągle krytykowany za motywowane politycznie akcje. Ta instytucja ośmieszyła się kompletnie po zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę w 2014 roku, kiedy na życzenie Rosji ścigała obrońców Ukrainy i nie chciała ścigać rosyjskich terrorystów..
Radzę obejrzeć komu zależy na wojnie Rosji z Polską: https://www.youtube.com/watch?v=CVjr7yaiVCw&list=LLdnmL3C5CVspnYVCgt-UXWg&index=2&t=0s
Czekiści zniszczyli (rozkradli) ten ogromny i bardzo bogaty w surowce kraj.
Dlatego mądrzy i porządni ludzie próbują wyjechać i pozostać za granicą. Jest to niebezpieczne, bo często czekiści mszczą się i mordują ludzi za granicą .
Mam nadzieję, że legnicki sąd nie doprowadzi do ekstradycji pani doktor.
Do gościa z 16.36
Filozof ze Związku Jaszczurczego opowiada jakieś katolicko-narodowo prorosyjskie brednie.
Putin bardzo by się ucieszył z jego przemowy, bo wypchnięcie najpotężniejszej armii świata z Europy leży w jego interesie.
Zwtróć uwagę, że ten facet przez 12 minut filmu ostrzega Polskę przed Ameryką i ani razu nie mówi złego słowa o Rosji, która jest dla Polski śmiertelnym zagrożeniem.
Rosyjski troll czy agent wpływu?
Ładna para i historia na film.
To jest zabawa zagrać na nosie tamtym służbom ,niewielu się to udało , niech nasze władze to docenią bo to bohatersrstwo i ułańska fantazja . To komplement dla Pani Lene ale i tego Polaka jeśli to prawdziwa historia, bo aż nie do uwieżenia
To można oddać żonę Polaka ? co z jej obywatelstwem . I korzenie ma Polskie Lekarz pediatra,? to może Olis Adebe jeszcze jeden dostanie obywatelstwo . Do Prezydenta pisać przecież coś może. Powodzenia Państwu Życzę Napiszcie coś na Face
To można oddać żonę Polaka ? co z jej obywatelstwem . I korzenie ma Polskie Lekarz pediatra,? to może Olis Adebe jeszcze jeden dostanie obywatelstwo . Do Prezydenta pisać przecież coś może. Powodzenia Państwu Życzę Napiszcie coś na Face
Myślę, że bez względu na to, czy to jest żona Polaka czy osoby innej narodowości, polskie władze nie powinny oddawać czekistom niewinnych ludzi (wyłączam tu kryminalistów).
Jednocześnie polskie służby nie łapią rosyjskich przestępców w Polsce.
23 sierpnia 2019 roku rosyjski przestępca-czekista przebywał w Warszawie (baza wypadowa), skąd udał się do Berlina i zamordował Czeczena z Gruzji za to, że ten walczył w II wojnie czeczeńskiej przeciwko Rosjanom.
Tak postsoviety, robią co chcą a szczególnie z Interpolem wodzą za nos na ok 8 tys not ścigających do Interpolu z całego świata rocznie z nich 5 tyś. To rosyjskie. To pokazuje jak się wysługują leninowskimi pożytecznym idiotami zachodu . Czy ta Europa kiedyś się obudzi . Stany przyjmują każdy rok coraz więcej wniosków o azyl . Co prawda mniej niż Europa ale też oddają czekistom . Ilość listów gończych pokazuje ,że coś się w tym kraju dzieje nie tak a Francja ,Belgia po cichu wywożą ściganych bez sądów, Niemcy oddają bardzo dużo ,tylko nie czeczeńców ,ale Nord Stream II ważniejszy niż ludzkie życie.
Nie wiemy, jak ten proces się skończy, ponieważ Polska oddaje Rosji wysoki procent osób poszukiwanych. To jest to. Należy pójść na rozprawę i patrzeć sędziemu na ręce
A kiedy rozprawa?
Trzymam kciuki za Panią doktor i myślę, że wszystko się ułoży po Jej myśli i będą żyli długo i szczęśliwie. Walczcie i się nie poddawajcie
A kiedy rozprawa? Odpowiadam : Sąd czeka na dokumenty z Rosji postaramy się jakoś przekazać informacje o terminie mam nadzieję,że przez TU Legnica ale i przez Facebook. Wszystkim którzy nas podtrzymują na duchu SERDECZNE SERDECZNIE PODZIĘKOWANIA dla Lany to ogromny zastrzyk energii i optymizmu nie spodziewała się takiego wspaniałego odzewu aż nam się chce żyć i walczyć . DZIĘKUJEMY LUDZIOM DOBREJ WOLI Lana i Damian Piestrzyńscy
To miłe, że państwo Lana i Damian ustosunkowali się na forum do postów.
Trzymam kciuki za pomyślne rozstrzygnięcie ich sprawy.
Ciekawe tylko, czy legnicki sąd będzie rozumiał, że dokumenty otrzymane z Rosji będą w 100% fałszywką przygotowaną przez FSB, a nie przez rosyjski "sąd"?
Dzisiejszą Rosją rządzi w sposób autorytarny bezpieka i trudno oczekiwać od przestępczej organizacji jakiejkolwiek uczciwości.
Czy już wiadomo coś o terminie rozprawy?
Sprawa będzie w Sądzie Rej.W Legnicy 30.07.2020 o godz.9.prosimy o wsparcie.
Sprawa będzie w Sądzie Rej.W Legnicy 30.07.2020 o godz.9.prosimy o wsparcie.
Przepraszam Sprawa będzie w Sądzie Okręgowym.W Legnicy III wydział karny 30.07.2020 o godz.9.prosimy o wsparcie.
Sąd Okręgowy przepraszam
Panie Pawle, ale dał się Pan wkręcić w tę historię.
Państwo Piestrzyńscy planowali rozwój niewielkiej firmy budowlanej, założonej wspólnie jeszcze w 2018 r. (cytat z Fakt 24) i udało im się. Firma „Domy dla pokoleń” to firma KRZAK, gdzie Pani Swietłana jest wspólnikiem, a całym procederem kręci Pan Damian. Więcej opinii na: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,23946991 lub https://panoramafirm.pl/dolno%C5%9Bl%C4%85skie,,legnica,rycerska,24_lok._66/domy_dlapokolen_sp._z_o.o.-zegyjd_jci.html Drodzy Państwo, przypadek, czy ciągnie jedno do drugiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Połączył ich portal podróżniczy...…., raczej portal do łatwych pieniędzy. Wszystko w rękach Sądu, aby oczyścić Polskę z takich osób.